Niskie ceny paliw to kiełbasa wyborcza

Tanie paliwo tak szybko odchodzi

Dziś mamy najtańsze paliwo w Europie. Stawiam orzechy przeciw kamieniom, że 16 października zacznie gwałtownie drożeć.

Tomasz Nowak
Prezes Orlenu Daniel Obajtek. Foto: Szczecinianka00, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Sasin mówi: gra i buczy. „Stworzyliśmy bardzo silny koncern multienergetyczny, który dzięki temu, że kupuje dziś znacznie większe wolumeny, mógł zoptymalizować wiele procesów i obniżyć koszty, może pozwolić sobie na obniżenie cen” – mówił minister aktywów państwowych w TVP Info. Trochę mu zaprzecza (może słusznie, bo czego Sasin się tknie, to zepsuje, że wspomnę choćby wybory kopertowe za 70 mln zł) Adam Kasprzyk, dyrektor do spraw komunikacji korporacyjnej Orlenu, który przekazał: „Apelujemy o niekupowanie paliwa na zapas, tak, by umożliwić normalną pracę siłom logistycznym, obsługującym stacje na co dzień”. W podobnym tonie wypowiadał się Daniel Obajtek, mówiący, że jeśli paliwo będzie zbyt tanie, to za dwa tygodnie się skończy.

Na pytanie Business Insidera: czemu paliwo jest tak tanie i czy go nie zabraknie, koncern Orlen zaprzecza Obajtkowi i Kasprzykowi: „Firma nie przewiduje wprowadzenia limitów ilościowych na zakup paliwa ani nie planuje zmiany polityki cenowej” – przekonuje nas biuro prasowe Orlenu. „Przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku, nie ma powodów, aby ceny paliwa miały w kolejnych tygodniach gwałtownie wzrosnąć, albo żeby miało go zabraknąć”. – przekonuje firma. Choć z tym „nie zabraknie” to na dwoje babka wróżyła, gdyż niektóre stacje benzynowe już wprowadzają limity.

W tych wypowiedziach kluczowe są zwroty „kolejne tygodnie” z oświadczenia koncernu i „dwa tygodnie” Obajtka. Choć zapewne wymknęły się niechcący, to faktem pozostaje, że za – mniej więcej – dwa tygodnie mamy wybory. I tak jak teraz wbrew trendom światowym polskie paliwo tanieje, tak 15 października trend się odwróci i nastąpi gwałtowne odbicie. Po pierwsze, bo zapasy trzeba uzupełnić, po drugie, bo ceny są absurdalnie niskie, a po trzecie, bo nie ma już sensu naciskać na suwerena. Kartka w urnie, wyborca może się bujać. Już 16 października przyjdzie pora, aby odrobić inwestycję w kampanię wyborczą PiS, więc dziś najtańsze w Europie paliwo jutro będzie najdroższym.


Przeczytaj też:

Nadmiarowe zyski?

Mateusz Morawiecki krytykuje Norwegów, że zarabiają na ropie. Zapomniał jednak skrytykować polskie firmy, które robią to samo. Zapomniał też o sobie.

Władza odstaje intelektualnie

Pierwszym surowcem energetycznym, wykorzystywanym już przez jaskiniowców w epoce lodowej, było drewno. Później ludzie sięgali po torf, węgiel brunatny i kamienny, ropę naftową, gaz ziemny, po energię wodną, wiatrową, słoneczną. Na naszych oczach zaczyna się sięganie po wodór.

Paliwowe obiecanki Tuska

Były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej, były lider Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk stwierdził, że za jego rządów litr benzyny będzie kosztował równe 5,19 zł. Dlaczego nie 5,18 zł lub 5,15 zł?

Lipa lekarstwem na wszystko!

To, że w kampaniach wyborczych dominuje lipa, nie jest żadnym zaskoczeniem. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wzniosła jednak tę prawdę na wyższy poziom, twierdząc, że lipa może uzdrawiać ludzi i chronić przed piorunami. Na Trygława!

Trzeci będą pierwszymi

Sondaż wyborczy wskazuje partie, które daleko w tyle zostawiły konkurentów, ale to nie one będą rządzić.

Złość, gniew, irytacja to krew wyborów

W najbliższych wyborach programy nie będą miały znaczenia. Wygra ten, kto odpowiednio wkurzy elektorat.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę