Antysemityzm w Europie wg ADL

Antysemityzm. Janusowe oblicze europejskiej lewicy

Najnowszy raport na temat europejskiego antysemityzmu potwierdza rasistowskie uprzedzenia lewicy. Według Ligi Przeciwko Zniesławieniu (ADL) wrogość wobec żydowskiej społeczności jest wciąż obecna na tym biegunie politycznym, a zwłaszcza wśród skrajnych ugrupowań.

Robert Cheda
Dyskusja na szczycie ADL w Waszyngtonie (2023) Foto; Maryland GovPics, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Jak wynika z najnowszego raportu ADL pt. „Antysemityzm i antyizraelskie uprzedzenia politycznej lewicy Europy”, postawa antysyjonistyczna i wrogości wobec Izraela przeradzają się w antysemityzm. Sam raport opiera się na cząstkowych opracowaniach diaspor żydowskich Francji, Niemiec, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Celem analiz były oceny antyizraelskich uprzedzeń, nie wyłączając propagandy BDS, czyli bojkotu Izraela, zmniejszenia inwestycji w tym państwie. Lewica nawołuje do sankcji wymierzonych w Izrael za łamanie praw Palestyńczyków oraz osadnictwo na okupowanym zachodnim brzegu Jordanu. Jak zauważają autorzy, w środowiskach europejskiej skrajnej prawicy zdarzają się fizyczne ataki na społeczności żydowskie motywowane rasizmem. Natomiast w lewicowych kręgach przeważa ostra krytyka syjonistycznych fundamentów państwa żydowskiego. Mimo różnic światopoglądowych pomiędzy dwoma biegunami politycznymi Europy wspólnym mianownikiem jest ten sam antysemityzm. Co gorsza, Europa ma transmitować antyizraelskość do USA, zarażając taką retoryką lewicowych aktywistów, którzy czerpią z niej antysemicką inspirację.

Aby udowodnić tezę o wrogości europejskiej lewicy wobec Żydów oraz Izraela, autorzy opracowania zidentyfikowali motywy antysemickie w każdym z 4 państw objętych monitoringiem. Należą do nich stwierdzenia, że „kliki” żydowskie kontrolują politykę i media. Ponadto zrównują postępowanie Izraela wobec Palestyńczyków ze zbrodniami III Rzeszy popełnionymi na Żydach, a to zdaniem autorów oznacza trywializację Holokaustu. Wreszcie, koronnym argumentem jest bagatelizowanie zarzutów o antysemityzm, padających ze strony ADL i innych organizacji żydowskich. Według europejskiej lewicy takie oskarżenia to próba uciszenia krytyki Izraela pod pretekstem rasizmu.

Jeśli chodzi o źródła, raport wskazuje na totalitarne korzenie historyczne lewicy. Wiele ugrupowań powstało pod wpływem lub jako przybudówki sowieckiej partii komunistycznej. A przecież i WKP(b), i KPZS były programowo mocno antysyjonistyczne. Szczególnie KPZS z przyczyn ideologicznych i geopolitycznych kwestionowała legalność państwa żydowskiego, propagowała teorie spiskowe, które uznawały Izrael za czynnik destabilizacji Bliskiego Wschodu oraz ładu globalnego i torpedowania pokojowej polityki ZSRS na arenie międzynarodowej.

I tak, francuski antysemityzm jest faktem historycznym co najmniej od drugiej połowy XIX w. Współcześnie wyraża się kreowaniem spisku politycznego Żydów w sieciach społecznościowych. Autorami kampanii są lewicowi działacze i ich sympatycy. Tendencja obejmuje prominentnych polityków. Gérard Filoche, zasiadający we władzach francuskiej Partii Socjalistycznej, zamieścił w Twitterze tendencyjne zdjęcia Emanuela Macron z przedstawicielami społeczności żydowskiej. W Niemczech antysemityzm znajduje ujście podczas lewicowych demonstracji ulicznych. Ich uczestnicy walczą o równość klas pod hasłami wolności dla Palestyny i wezwań Izraela do zaprzestania polityki apartheidu. Dla odmiany antysemityzm hiszpańskiej lewicy dominuje na tamtejszej scenie politycznej. Hiszpańska prawica jest natomiast proizraelska. – Ruch BDS i skrajna lewica w Hiszpanii to jedność – konkludują organizacje żydowskie.

Wielka Brytania jest liderem poparcia dla ruchu palestyńskiego w Europie. Sympatie dla zbrojnego ruchu oporu w Izraelu deklarują lewe skrzydło Partii Pracy oraz związane z nią związki zawodowe.

Na podstawie zebranych faktów oraz rozpoznanych zjawisk europejska diaspora żydowska uważa antysemityzm i antyizraelskość lewicy za równie groźne, jeśli nie groźniejsze od prymitywnego rasizmu skrajnej prawicy. Niebezpieczną różnicę stanowi umiejętność intelektualnej, a wręcz filozoficznej racjonalizacji tego zjawiska, na którą podatna jest wykształcona część społeczeństw Europy i USA. Choć antysemityzm lewicowych organizacji politycznych jest z reguły mniej brutalny od prawicowego, to możliwości jego wprowadzania w główny nurt debaty politycznej są zdecydowanie większe, podkreśla raport ADL. Wskazuje, że Zjednoczona Europa może znaleźć się w sytuacji Republiki Weimarskiej. Wówczas demokracja utorowała drogę totalitaryzmowi. Oby dziś Europa nie podążyła podobną drogą.


Przeczytaj też:

Krótka pamięć, wielka ignorancja

Lubię Hitlera – błysnął refleksją amerykański raper Kanye West w rozmowie z równie kontrowersyjnym prezenterem Alexem Jonesem. Problem w tym, że sympatią do Hitlera pałają miliony ludzi na całym świecie. Zwykle wiedzących o historii tyle co nic.

Antysemityzm Putina. Milczenie Izraela

W wojnie z Ukrainą Putin sięgnął po antysemityzm. Rasistowską wypowiedź potępił demokratyczny świat, milczenie zachował tylko Izrael. Postawę Jerozolimy próbuje wyjaśnić Benjamin Netanjahu.

Antysemityzm wewnątrz Izraela?

Itzik Zarka, polityk izraelskiej partii Likud, został wyrzucony ze swojego stronnictwa po tym, jak wyraził zadowolenie ze śmierci 6 mln europejskich Żydów w Holokauście.

Błogosławiony, co o holokauście nie słyszał

Uchwałą Sejmu i Senatu RP rok 2021 ogłoszony został rokiem kardynała Stefana Wyszyńskiego w 120. rocznicę urodzin i 40. rocznicę śmierci. 12 września 2021 r. syn organisty z Zuzeli nad Bugiem został beatyfikowany.

Długi wstęp do Holokaustu

Wbrew powszechnie przyjętej opinii Żydzi nie są i nigdy nie byli gośćmi w Europie, ale jedną z pierwszych grup napływowych. A jednak przez 2400 lat byli nieustannie traktowani na tym kontynencie wyłącznie jako imigranci.

Antysyjonista w Białym Domu

Żaden izraelski polityk nie popsuł relacji swojego kraju ze Stanami Zjednoczonymi tak, jak zrobił to Benjamin Netanjahu. Ale myli się ten, kto uważa, że ten rozbrat amerykańsko-izralski zaczął się niedawno. Trwa co najmniej od dekady, a jego inicjatorem był w rzeczywistości Ba...

Izraelski plan Teodora Herzla

Przed 75 laty Dawid Ben Gurion wygłosił deklarację niepodległości Izraela. Ale nie wcielił w życie planu Herzla.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę