Prawa ojców

Gdy aplikację robi tata, niech dziecka nie dotyka strata

Dyskryminacja ojców na wielu płaszczyznach życia społecznego jest przykrym faktem, a któż może być tego bardziej świadomym niż ojcowie i aspirujący prawnicy w jednym? Aplikanci radcowscy i adwokaccy starają się wpłynąć na niesprawiedliwy kształt przepisów ustawy Prawo o adwokaturze oraz ustawy o radcach prawnych, które statuują, że aplikację może odroczyć matka noworodka, ale ojciec – już nie.

Zofia Brzezińska
Foto: Oleksandr Lypa | Dreamstime, Ezequiel_Octaviano | Pixabay.com

W XXI wieku odpowiedzialni ojcowie starają się na równi z matkami swoich dzieci uczestniczyć w opiece i wychowaniu potomstwa. Zjawisko to jest m.in. efektem zmian kulturowych oraz wzrastającej świadomości społeczeństwa na temat kluczowego znaczenia obecności obojga rodziców w życiu i rozwoju dziecka. Dzisiaj aktywne uczestnictwo ojca w codzienności syna lub córki nie jest już postrzegane jako wyjątek od reguły, ale pewien standard, któremu sprostania słusznie oczekuje się od mężczyzn.

Zasady sprawiedliwości wymagają jednak, aby wzrost liczby obowiązków był wprost proporcjonalny do wzrostu zakresu praw, a ustawy regulujące tryb funkcjonowania przedstawicieli palestry jako pierwsze powinny wyjść im naprzeciw. Aktualnie jednak przodują w dyskryminacji przedstawicieli brzydszej płci. Zarówno bowiem art. 79 ustawy Prawo o adwokaturze, jak i art. 37 ustawy o radcach prawnych przewiduje możliwość odroczenia aplikacji przez kobietę, która w trakcie jej trwania urodziła dziecko, aby mogła poświęcić się opiece nad nowym członkiem rodziny. Żaden z przepisów nie oferuje jednak takiej możliwości ojcu dziecka, który teoretycznie też przecież mógłby pragnąć zaangażować się głębiej w czasochłonny i wymagający proces towarzyszenia maluchowi w pierwszych miesiącach życia.

Przedmiotowa sytuacja nie powinna być tolerowana nie tylko ze względu na jawnie cechującą ją niesprawiedliwość, ale również na rażący i nieunikniony konflikt z przepisami polskiej Konstytucji. Już art. 18 ustawy zasadniczej precyzuje, że macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod opieką i ochroną Rzeczypospolitej Polskiej, przy czym warto zastanowić się, dlaczego ustawodawca unika tutaj niemal samoistnie nasuwającego się sformułowania „ojcostwo”. Wydaje się, że to wyraźne rozgraniczenie ma związek z podkreśleniem w słowie „macierzyństwo” unikatowej roli matki, wynikającej z biologicznych uwarunkowań organizmu kobiety. Ustawodawca, nie chcąc kopać się z koniem i negować rzeczywistości, a jednocześnie próbując uniknąć pokrzywdzenia ojca pod względem prawnym, posiłkował się sformułowaniem „rodzicielstwo”, aby w ten sposób uwypuklić również rolę, prawa i obowiązki mężczyzny. Termin „rodzicielstwo” odnosi się zatem do obojga rodziców i stanowi uzupełnienie oraz rozwinięcie pozostałych norm konstytucyjnych, które dotyczą równego traktowania obywateli (art. 32 – zasada równości i zakaz dyskryminacji, a także art. 33 – zasada równości kobiet i mężczyzn). Konstytucja w równym stopniu zabezpiecza i chroni interesy ojca oraz matki.

Sprawa trafiła już przed oblicze Rzecznika Praw Obywatelskich, który zgodził się z argumentacją aplikantów i przyznał, że faktycznie doszło do naruszenia postanowień Konstytucji. Ombudsman nie miał wątpliwości, że mężczyzna powinien również dysponować możliwością wydłużenia terminu przystąpienia do egzaminu nie tylko z uwagi na fakt, że wobec dziecka przysługują mu równe obowiązki z matką. Nie do przeceniania jest także rola ojca w wyjątkowym okresie ciąży i połogu, kiedy to powinien on  szczególnie wspierać swoją partnerkę.

Nie bez powodu mówi się, że prawnicy wykonują zawód zaufania publicznego. Praca adwokata czy radcy prawego to powołanie, które skierowane jest do ludzi o szczególnie silnym instynkcie moralnym oraz poczuciu sprawiedliwości. To także osoby o niemal symbolicznej pozycji w społeczeństwie, stanowiące jego intelektualną elitę. Oczywiście, te wszystkie wyobrażenia weryfikuje życie, i z pewnością znajdą się juryści, którzy z takim ideałem nie mają wiele wspólnego. To jednak nie oznacza, że do pewnych wzorców nie należy dążyć. Prawnicy, którzy na mocy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w pewien sposób sprawują władzę również nad tą sferą życia obywateli, sami powinni stanowić wzorzec i być pod tym względem bez zarzutu. Rola opiekuna rodziny nie jest łatwa, ale im prędzej człowiek zacznie się oswajać z jej specyfiką, tym większe ma szanse odnieść na tym polu sukces. Niech więc nie stają mu na drodze naganne i dyskryminujące przepisy z ubiegłego wieku, nie doceniające doniosłej funkcji ojca i obarczające matkę całym ciężarem rodzicielstwa.


Przeczytaj też:

Alimenty na byłego małżonka to żart

Jeżeli jesteś zamożny i nie poszczęściło ci się w miłości, to masz pecha. Sąd może zmusić cię nawet do dożywotniego finansowania byłej drugiej połowy po waszym rozwodzie. Nastąpił on nie tylko z twojej winy? To niczego nie zmienia. Polski ustawodawca już cię zaszufladkował, przydzielił stosowne (...

Nie dla psa kiełbasa, nie dla partnera spadek

Rządowy projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego przewiduje zmiany w katalogu uprawnionych do dziedziczenia, w tym ograniczenie kręgu spadkobierców należących do trzeciej grupy wyłącznie do dziadków, wujów, stryjów, ciotek i stryjenek spadkodawcy oraz ich dzieci. Tradycyjnie zignorowano partnerów – ...

 Prawa Dziadków nie tylko od święta

Dni Babci i Dziadka już za nami. Ci z nas, którzy szczęśliwie mają jeszcze dziadków, zapewne uczcili te dni radosnym spotkaniem z tymi jakże wyjątkowymi osobami. Pozostałym z nas musiały wystarczyć... wspomnienia. Bez względu jednak na osobistą sytuację rodzinną, z&n...

Przebaczone winy, niedarowane długi

Andrzej Pilecki, syn rotmistrza Witolda Pileckiego, zaszokował opinię publiczną, potwierdzając doniesienia, iż zamierza ubiegać się od państwa o odszkodowanie i zadośćuczynienie w wysokości 26 milionów złotych za śmierć ojca.

Miłość jest zawsze zwycięzcą

Jakub i Dawid są popularnymi influencerami, którzy kilka lat temu pobrali się na Maderze i od tej pory nie ustają w walce o transkrypcję (wpis do rejestru aktów stanu cywilnego) swojego ślubu w Polsce oraz o prawa mniejszości seksualnych w naszym kraju. W ostatnich dniach dotarli do kolejnego kam...

Rodzicu - dziecko nie jest Twoją własnością!

Pilnie potrzebne są przepisy zwalczające wyjątkowo groźne dla zdrowego rozwoju psychofizycznego dziecka zjawisko alienacji rodzicielskiej.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę