USA: wybory prezydenckie 2024

Starszy pan z brakami w pamięci

Prokuratura zadała prezydentowi Joe Bidenowi straszliwy cios. Oficjalnie stwierdziła, że jest on starszym panem ze słabą pamięcią, którego nie da się skazać za trzymanie tajnych dokumentów w garażu.

Hubert Kozieł
Prezydent Joe Biden. Foto: Gage Skidmore / Flickr

Specjalny prokurator Robert Hur doprowadził do takiej właśnie konkluzji śledztwo w sprawie tajnych dokumentów dotyczących wojny w Afganistanie, które Biden trzymał w pudle w garażu swojego prywatnego domu. Według prokuratora Biden świadomie dopuścił się nadużycia, ale nie da się go za to skazać. Obecnie 81-letni prezydent byłby przecież sądzony po zakończeniu swoich rządów, a każda rada przysięgłych uwierzyłaby w linię obrony mówiącą, że jest on staruszkiem ze słabą pamięcią, który czasem nie wie, co robi i mówi. Gdy prawnicy przesłuchiwali Bidena w październiku, okazało się, że niewiele pamięta z okresu, gdy był wiceprezydentem w administracji Baracka Obamy (czyli w latach 2009–2017). Mylił się on w wielu kluczowych szczegółach. Prokurator Hur napisał w swoim raporcie, że Biden nawet nie wiedział, kiedy był wiceprezydentem (!) i kiedy zmarł jego ukochany syn Beau. – Czy w 2013 r. przestałem być wiceprezydentem? – spytał w pewnym momencie śledczych Biden.

Nic dziwnego więc, że raport prokuratora Hura wywołał falę komentarzy mówiących, że Joe Biden jest zbyt stary, by być prezydentem na kolejną kadencję. Oficjalne stwierdzenie o tym, że jest on „starszym panem ze słabą pamięcią”, może go prześladować przez całą kampanię wyborczą, niszcząc jego szanse na reelekcję.

Joe Biden stara się więc bronić przed takim wizerunkiem. Słabo mu to jednak wychodzi. Na konferencji prasowej będącej odpowiedzią na raport prokuratora krzyczał na dziennikarzy, że ma dobrą pamięć. Ponadto pomylił w jej trakcie Meksyk z… Egiptem. W ostatnich dniach miało sporo takich wpadek. Twierdził na przykład, że rozmawiał z martwymi od wielu lat europejskimi przywódcami. W 2021 r. miał się spotkać z francuskim prezydentem Mitterandem (zmarłym w 1996 r.) i z niemieckim kanclerzem Kohlem (zmarłym w 2017 r.), z którym rozmawiał o zamieszkach na Kapitolu. Zapewne pomylił ich z Macronem i Scholzem. Być może Biden nadal myśli, że mamy lata 90. i że należy prowadzić politykę z tamtych lat, czyli z czasów, gdy Rosja i Chiny były słabe, Niemcy trzymały się blisko USA, a na Bliskim Wschodzie trwał proces pokojowy. Oby amerykański prezydent nie pomylił się i nie nakazał zbombardować Belgradu.


Przeczytaj też:

Powrót do Białego Domu

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oficjalnie oświadczył, że planuje ubiegać się o drugą kadencję prezydencką w 2024 r. Podobne oświadczenie złożył były prezydent Donald Trump, który nadal utrzymuje, że ostatnie wybory prezydenckie w Ameryce zostały sfałszowane. Prz...

Joe Biden nie ma szansy na kolejną kadencję

Wielu amerykańskich komentatorów mówi wprost o wyraźnych objawach starczej demencji prezydenta Joe Bidena. Ta choroba nie tylko wyklucza ubieganie się o kolejną kadencję prezydencką, ale stawia pod znakiem zapytania jego dalszą zdolność do kierowania największym supermocarstwe...

Zwycięstwo wyborcze Trumpa postawi Europę samą oko w oko z Rosją

Sensacji nie było. Donald Trump w pierwszych prawyborach w stanie Iowa zdystansował obydwu swoich republikańskich konkurentów. Uzyskał 51% głosów, gubernator Florydy Ron DeSantis 21%, a była gubernator stanu Karolina i ambasador USA przy ONZ Nikki Haley 19%. Pewną powściągliwo...

Trump bez konkurencji

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Donald Trump wygra prawybory prezydenckie Partii Republikańskiej. Wśród trzynastu osób ubiegających się o nominację tej partii tylko była gubernator Karoliny Południowej Nimrata „Nikki” Haley może obecnie zagrozić Trumpowi jako li...

Tej siły już nie powstrzymacie?

Wygląda na to, że Donald Trump ma już republikańską nominację prezydencką w kieszeni. Czy jednak na jesieni zostanie prezydentem? Ani w 2016 r., ani w 2020 r. sondaże nie dawały mu szans w starciu z kandydatami demokratów. Teraz ma w nich przewagę.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę