USA – dostęp do broni

Strefy wolnego ognia

Według oficjalnych statystyk liczba morderstw w stanie Waszyngton była w 2022 r. aż o 96 proc. wyższa niż 2019 r. Co doprowadziło to takiego skoku? Czyżby globalne ocieplenie? A może pandemia? Hmmm… Wielu lewicowych liberałów ma z tego powodu zagwozdkę.

Hubert Kozieł
Foto: Robert Owen-Wahl | Pixabay

Tak się dziwnie złożyło, że akurat w 2018 r. mocno zaostrzono w tym stanie przepisy dotyczące zakupów broni automatycznej. Wydłużono okres oczekiwania na pozwolenie, zwiększono też wymogi dotyczące nauki obchodzenia się z bronią. Wydawać by się mogło, że to sprawa marginalna. Kto przecież trzymałby w domu broń automatyczną? W USA jednak miłośników legalnego posiadania takiej broni jest sporo. Przestępcy nigdy nie są więc pewni, czy na przykład nie włamują się do domu kolesia, który chętnie ją wypróbuje na żywym celu. Zaostrzenie przepisów dotyczących broni automatycznej jest więc wysłaniem sygnału do przestępców, że mogą mniej się bać. Jeśli towarzyszy temu bardziej lewicowa polityka karna, to bandzior może odetchnąć z ulgą. Wszak pojawia się duża szansa, że zostanie wypuszczony z aresztu za śmiesznie niską kaucją. A jeśli jeszcze dochodzi do radykalnych cięć personelu policyjnego, to hulaj dusza, piekła nie ma! W stanie Waszyngton na 1000 mieszkańców przypada średnio 1,36 policjanta. To najniższych wskaźnik w całych USA. Liczba policjantów w ostatnich latach tam malała. Rosła za to liczba ataków przeciwko nim. W 2022 r. skoczyła o ponad 20 proc., do 2375. Dwóch funkcjonariuszy zginęło na służbie. A to może wskazywać, że bandyci poczuli się tam pewniej.

Co robią więc władze stanu Waszyngton? Zwiększają finansowanie policji? Zaostrzają politykę karną? Nie. One ograniczają praworządnym obywatelom możliwość obrony przed przestępcami. Wierzą bowiem w mit mówiący o tym, że ograniczenia w posiadaniu broni palnej skutecznie wyeliminują problem strzelanin. Tymczasem według danych Crime Prevention Research Centre 97,8 proc. masowych strzelanin, do których doszło w latach 1950–2018, wydarzyło się w miejscach, w których obowiązywał zakaz noszenia broni palnej. Jak widać, przestępcy i szaleńcy nie przejmują się takimi administracyjnymi zakazami.


Przeczytaj też:

Szkoła bardziej winna niż producenci broni

Po każdej szkolnej strzelaninie w USA słyszymy narzekania na to, że dostęp w do broni w Stanach Zjednoczonych jest „zbyt łatwy”. Rzadko kto jednak szuka przyczyn tych masakr w dysfunkcyjnym systemie edukacji.

Kontrola obrotu bronią działa – w Meksyku

Z Meksyku napłynęły ostatnio dramatyczne zdjęcia pokazujące strzelaninę na lotnisku i spalone pojazdy wojskowe. To sicarios z jednego z karteli próbowali odbić z rąk wojska swojego bossa, będącego synem El-Chapo. Wielu ludzi pewnie pomyślało: „Jaki to straszny kraj! Byłby lepszy, gdyby tam zakaza...

Kto wymyślił pozwolenie na broń?

Polska jest krajem o najsurowszych w Unii Europejskiej zasadach wydawania pozwoleń na broń palną. Ta praktyka jest pokłosiem zakazów wprowadzonych jeszcze przez zaborców i kontynuowanych w II Rzeczypospolitej i PRL.

Zbrójmy się!

Pozwolenie na broń palną posiada jakieś 0,6 proc. polskiego społeczeństwa. Połowa z tych szczęśliwców to myśliwi. Reszta narodu była traktowana przez ostatnie kilka dekad jako heloci, którym nie wolno dawać broni do rąk.

Zbrojny Zbyszek

Minister sprawiedliwości od lat próbuje nam pokazywać twarz bezlitosnego łowcy przestępców i wrogów „ojczyzny”, w niedobrym tych słów znaczeniu. Warto się jednak zastanowić, czy pan Zbyszek nie za dobrze czuje się w roli bezwzględnego szeryfa.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę