Władimir Putin postawił sternikom gospodarki zadanie uzyskania technologicznej niezależności od Zachodu. Jednak kremlowscy technokraci przyznają, że kraj osiągnął kres możliwości naukowo-technicznych. Czy to koniec industrialnej Rosji?
Kremlowski zbrodniarz wymaga od naukowców stworzenia technologii alternatywnych do zachodnich. Z kolei technokratom postawił zadanie rekonstrukcji całych branż przemysłu, które zastopowały na skutek międzynarodowego embarga. Chodzi m.in. o sektor lotniczy i motoryzacyjny, ale ze względu na przedwojenną skalę importu deficytowa lista błyskawicznie rośnie.
Według gazety „Kommiersant” Putin wydał rządowi polecenie, aby do 2030 r. zależność od technologii zagranicznych zmniejszyła się 2,5-krotnie, wielkość produkcji innowacyjnych towarów wzrosła 1,9-krotnie, podobnie jak liczba patentów. Dlaczego właśnie o tyle, wie chyba tylko on sam. Tymczasem ani nauka, ani gospodarka nie mogą sprostać oczekiwaniom cara.
– W Rosji nie ma infrastruktury rozwojowej – stwierdził pierwszy wicepremier Andriej Biełousow, dodając: – de facto możliwości realizacji dużych projektów naukowych w Rosji nie istnieją. Tymczasem Biełousow to biurokrata, któremu Putin powierzył kierowanie programem ekonomicznej samowystarczalności.
Według wicepremiera na odbudowę potencjału naukowo-technicznego Rosja potrzebuje co najmniej 7 lat. Musi odtworzyć fundament kapitału ludzkiego. Jak komentuje „The Moscow Times”, od czasu rozpadu ZSRS Rosja utraciła dwie trzecie kadry naukowej i obecnie dysponuje najmniejszym w najnowszej historii zasobem specjalistów. Z tego powodu nawet przed agresją na Ukrainę była karłem na światowym rynku wynalazków i know-how. W latach 2010–2019 udział rosyjskich zgłoszeń patentowych zmniejszył się prawie o połowę – z 1,6 proc. globalnej liczby do 0,9 proc.
Ponadto w ostatnich dwóch dekadach, które pokrywają się z prezydenturą Putina, takie wskaźniki jak innowacyjność i produkcja wysokotechnologiczna praktycznie nie wzrosły. Na posiedzeniu Rady Federacji (senatu) Biełousow przyznał: – pod tym względem pozostajemy na poziomie 2000 r. Nic nie wskazuje, że będzie lepiej, o czym świadczą dwa przykłady.
Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie Petersburski Uniwersytet Państwowy stracił około 50 proc. kadry dydaktycznej na Wydziale Matematyki i Informatyki. Dane ujawniła Jelena Bunina, była dyrektor generalna Yandex, która po wybuchu wojny natychmiast wyemigrowała do Izraela. Obecnie trwa prawdziwy „drenaż rosyjskich mózgów”, czyli exodus kadr niezbędnych Putinowi. Europa i USA szeroko otwierają przed rosyjskimi naukowcami bramy uniwersyteckie, a mobilizacja przyspieszyła ucieczkę pracowników uczelni. Według opozycyjnej platformy naukowej „Projekt” z powodu wojny na Ukrainie z Rosji wyjechali nie tylko wysoko wykwalifikowani nauczyciele, ale także pracownicy instytutów badawczych.
Dobitnym przykładem praktycznym jest przemysł stoczniowy. Znacznie ograniczył produkcję z powodu braku zagranicznych komponentów. Rosyjski monopolista, korporacja United Shipbuilding Corporation (USC) została objęta sankcjami w 2014 r., a wg zarządu firmy od 2022 r. „problemy nabrały charakteru systemowego”. W ubiegłym roku zamiast planowanych 16 tankowców i gazowców, USC udało się zwodować jedynie 4 jednostki, a w tym roku żadnej. To znaczy, metalowe skorupy kołyszą się u nabrzeży, ale bez kluczowych elementów elektronicznego sterowania układem napędowym nie mogą samodzielnie pływać. Niemiecki kontrahent zablokował dostawy. Ponadto produkcja stoczni „ma charakter przerywany z powodu braku importowanych silników”. Natomiast rozpoczęcie produkcji niezbędnych komponentów w Rosji zajmie 10 lat.
Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz
Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.