Rosja

Rosja wykańcza się sama

Opozycyjne media nagłośniły raport na temat epidemii HIV. Sytuacja Rosji jest dramatyczna, a brak nowoczesnych leków z importu powiększa jedynie katastrofę. – W jednej trzeciej regionów Rosji zdiagnozowano ostatnią, czyli najcięższą fazę epidemii wirusa HIV, alarmuje szef działu badawczego Centralnego Instytutu Epidemiologii Wadim Pokrowski – poinformował emigracyjny portal „Ważne historie”.

Robert Cheda
Foto: Kts | Dreamstime.com

Jak wyjaśnił naukowiec, WHO opracowała skalę trzech faz epidemii. Pierwsza – początkowa – to pojedyncze przypadki. Druga, tzw. skoncentrowana, ma miejsce wówczas, gdy zakażonych jest ok. 5 proc. grup największego ryzyka, np. więźniów, narkomanów lub prostytutek. Kryterium trzeciej i najgroźniejszej społecznie fazy jest odsetek kobiet w ciąży zainfekowanych wirusem. Wg Światowej Organizacji Zdrowia, chodzi o więcej niż 1 proc. przyszłych matek na badanym obszarze.

Tymczasem z danych rosyjskiego Instytutu Epidemiologii wynika, że tylko 9 z 86 regionów administracyjnych kraju znajduje się w pierwszym etapie zachorowalności na HIV. W 48 regionach epidemia nabrała charakteru skoncentrowanego. Najcięższa sytuacja panuje aż w 27 jednostkach administracyjnych Rosji. Niekwestionowanymi liderami są pod tym względem Syberia i Ural, a więc przemysłowe i wydobywcze serce gospodarki. W ścisłej czołówce znalazły się bowiem Kraje Krasnojarski i Permski oraz obwody: orenburski, kemerowski, irkucki, tomski, czelabiński, nowosybirski, kurgański i swierdłowski. Tymczasem z mapy ekonomicznej Rosji wynika, że są to regiony, w których tradycyjnie ulokowany jest kompleks zbrojeniowy, w tym sektory kosmiczny i jądrowy. Nie trzeba nikogo przekonywać o ich kluczowej roli nie tylko dla mocarstwowej pozycji Rosji w świecie. To być albo nie być dla toczącej się wojny w Ukrainie, a szerzej agresywnej polityki zagranicznej. Tymczasem we wszystkich regionach średnia populacji kobiet w ciąży zainfekowanych HIV wynosi, aż 2,6 proc. Z polskiego punktu widzenia ważna jest także sytuacja w sąsiednim obwodzie kaliningradzkim, gdzie epidemia znajduje się pomiędzy drugim i trzecim etapem. Ponadto już na terenie całej Rosji nosicielami wirusa jest 10 proc. pensjonariuszy kolonii i zakładów karnych, a co gorsza 4 proc. mężczyzn powyżej 40 roku życia. Jeśli zestawimy takie dane z liczbą ok. 200 tys. mężczyzn w wieku poborowym zabitych lub rannych podczas agresji, stan sanitarny nie tylko armii i resortów siłowych, ale całego społeczeństwa jest opłakany.

Według Pokrowskiego, który ujawnił dane z 2022 r., przebieg epidemii wskazuje, że obecność wirusa potwierdzono u ok. 2,5 mln mieszkańców Rosji. Jednak do takiej statystyki należy dodać jeszcze około 300 tys. osób, które żyją z zakażeniem, ale są nieświadomymi nosicielami z powodu fatalnej diagnostyki. Natomiast oficjalne dane ministerstwa zdrowia zaniżają liczbę zakażonych do ok. miliona osób. Władze przyznają jednak, że chodzi jedynie o Rosjan zarejestrowanych, czyli tych, którzy podjęli leczenie. Całość oznacza infekcję wyższą niż 1,5 proc. populacji. Osoby z pozytywnymi wynikami testów, które nie podjęły leczenia, nie są uwzględniane w statystykach. Dla porównania w 2022 r. polska służba zdrowia oszacowała całkowitą liczbę zakażanych i leczących się z HIV na 16,8 tys. osób.


Przeczytaj też:

Rosja się wyludnia

Federacja Rosyjska wyludnia się w tempie, którego nie przewidywały nawet najczarniejsze scenariusze. Wyniki ostatniego spisu powszechnego z 2011 roku w tym państwie wskazywały, że liczba ludności zmalała od 2002 roku o 2,2 miliona osób. Każdego roku populacja tego państwa maleje o ponad ćwierć mi...

Wielka Ucieczka. Gdzie się podział milion Rosjan?

Jeżeli wszystkie szacunki się zgadzają – a wiele wskazuje na to, że mogą to być szacunki skromne – obecny eksodus Rosjan uciekających przed widmem rekrutacji oraz, generalnie, putinowską Rosją ustępuje rozmiarami tylko eskapadzie elit po upadku caratu i masowej migracji z...

Rosja. Nieoczywiste skutki wojny

Pytanie, czy i kiedy zachodnie restrykcje przyniosą skutek, przysłania fatalną kondycję Rosji. Tymczasem, jak w dreszczowcu Alfreda Hitchcocka, dramatyczny finał dopiero przed nami. Tragiczne rezultaty wojny będą latami dręczyły poddanych Putina.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę