Prawym okiem

Wielorasowe oblicze przemocy policyjnej

W 2020 r., po śmierci George’a Floyda, byliśmy przekonywani, że amerykańska policja to straszni rasiści, którzy masowo zabiją niewinnych Afroamerykanów. W 2023 r. okazało się jednak, że policja w USA dokonała wielkiego postępu w walce z rasizmem. Czarnoskórego Tyrone’a Nicholsa zabiło w Memphis pięciu afroamerykańskich funkcjonariuszy policji.

Hubert Kozieł
Foto: Kindel Media | Pexels

Owi czarni policjanci zatrzymali Nicholsa podczas kontroli drogowej. Nie wiadomo, czym im podpadł, ale stłukli go jak piniatę. Najbardziej szokujące w tej sprawie jest to, że cały incydent był nagrywany kamerkami zamocowanymi do ich mundurów. Katowanie Nicholsa można było więc obejrzeć z kilku różnych ujęć. Na wszystkich z nich widać było szokujący przykład nieprofesjonalnego i pełnego brutalności zachowania policjantów. Wielu komentatorów zbaraniało, bo nie mogło już wyjaśnić tego barbarzyństwa „rasizmem”. Wszyscy uczestnicy zabójstwa Nicholsa byli bowiem czarni. Nie można było z nich zrobić białych suprematystów. No, chyba że Netflix kiedyś obsadzi w ich rolach białych aktorów…

Incydent z Nicholsem pokazał, że problemem policji w USA (i wielu innych krajach) nie jest wcale rasizm. Jest nią poczucie bezkarności i zbandycenie. Zatarcie granic pomiędzy stróżem prawa i bandytą. Nie dotyczy ono tylko szeregowych „krawężników”, ale też funkcjonariuszy elitarnych agencji, takich jak FBI, DEA czy ATF. W 1993 r. agenci ATF spalili żywcem kilkadziesiąt osób podczas oblężenia siedziby sekty Davida Koresha w Waco w Teksasie. Zginęły tam dzieci, a oni robili sobie później pamiątkowe zdjęcia w ruinach spalonego miejsca zbrodni. Nie spotkała ich za to nawet nagana służbowa. Media nie potraktowały ich jak białego policjanta, który miał nieszczęście zostać nagrany podczas podduszania naćpanego George’a Floyda. Zresztą owemu białemu policjantowi pomagali koledzy, policjant Azjata i czarny funkcjonariusz. Przemoc policyjna ma jak widać wielorasowe oblicze.


Przeczytaj też:

Policja was uratuje. Albo i nie…

Jednym z głównych argumentów przeciwników powszechnego dostępu do broni palnej jest to, że broń jest nam niepotrzebna, gdyż przed złoczyńcami chroni nas policja. To, jak dziurawy jest to argument, pokazali kilka dni temu policjanci z teksańskiego miasta Uvalde, którzy nie potrafili zareagować na ...

Dobrze, że policja nas chroni przed szaleńcami

Policjanci z amerykańskiego miasteczka Uvalde stali się pośmiewiskiem Ameryki. Gdy uzbrojony szaleniec urządzał masakrę w tamtejszej szkole podstawowej, nie spieszyli się oni, by go powstrzymać. Kamery przemysłowe zarejestrowały, jak funkcjonariusze z ekipy SWAT po wejściu do szkoły bez zbytniego...

Demokraci przestali kochać imigrantów

W ostatnich dniach politycy i aktywiści związani z amerykańską Partią Demokratyczną stosowali antyimigrancką retorykę, której nie powstydziliby się europejscy alt-rightowcy. Powodem tego nagłego zwrotu w narracji jest decyzja Rona DeSantisa, republikańskiego gubernatora Florydy, by wysłać dwa sam...

Świat jest rasistowski

Choć z postępowych mediów nieustannie się dowiadujemy, że cały Zachód jest oparty na rasistowskich tradycjach, to sytuacja jest jeszcze gorsza. Rasizm na świecie jest bowiem dużo silniejszy poza Zachodem.

„Chwała Wam, Dzielni Policjanci”

„Kto na co dzień żyje w cyrku, temu cyrkiem zdaje się normalne życie!” – śpiewał Wojciech Młynarski w piosence o cyrku. Problem polega na tym, że cyrk, który działa w policji, zagraża bezpieczeństwu nas wszystkich.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę