USA

Demokraci przestali kochać imigrantów

W ostatnich dniach politycy i aktywiści związani z amerykańską Partią Demokratyczną stosowali antyimigrancką retorykę, której nie powstydziliby się europejscy alt-rightowcy. Powodem tego nagłego zwrotu w narracji jest decyzja Rona DeSantisa, republikańskiego gubernatora Florydy, by wysłać dwa samoloty z nielegalnymi imigrantami do miejscowości Martha’s Vineyard, w której posiadłości posiada wielu bogatych demokratów, w tym były prezydent Obama.

Hubert Kozieł
Foto: Q K | Pixabay

Biednie wyglądający Latynosi kręcący się w pobliżu domów przedstawicieli establishmentu ze Wschodniego Wybrzeża musieli być niepokojącym widokiem dla mieszkańców tych posiadłości. Niektórzy z nich wzywali policję. Inni odkrywali w sobie narodowo-socjalistyczną duszę. – To tak jakby brał swoje śmieci i rozrzucał je po różnych miejscach kraju – stwierdził proimigrancki (!) aktywista Max Lefeld, sympatyk demokratów i zarazem współzałożyciel fundacji Casa Venezuela Dallas. CNN oskarżała gubernatora DeSantisa o „handel ludźmi” – choć przecież on żadnego z tych imigrantów nie kupił, ani nie sprzedał. Po prostu zafundował im transport do bogatego, lewicowo-liberalnego zakątka Stanów Zjednoczonych, w którym ci imigranci powinni dostać wsparcie. Przecież pokojowy noblista Barack Obama ma tak złote serce, że mógłby się podzielić z tymi ludźmi swoim bogactwem lub pomóc im znaleźć jakąś dorywczą pracę. Imigrantom z Martha’s Vineyard dano jednak do zrozumienia, że są niepotrzebni. Wezwano Gwardię Narodową, by ich wyłapała i zakwaterowała w bazie wojskowej. Gdyby coś takiego zrobił Trump, to jeszcze przez wiele lat słyszelibyśmy wielkie jojczenie, że to „dosłownie ludobójstwo”. Jak robią to demokraci, to „walka z handlem ludźmi”.

DeSantis, trollując demokratów, wykorzystał lukę w amerykańskim prawie.  Wysłani do Martha’s Vineyard imigranci dostali się co prawda na teren USA nielegalnie, ale prawo nie przesądza, że mają oni być z tego powodu zatrzymani. Mogą cieszyć się wolnością aż do rozpatrzenia ich sprawy przez sądy. W niektórych stanach, nazywanych „stanami-sanktuariami”, władze wręcz odmawiają współpracy z policją imigracyjną i nawet zapewniają nielegalnym imigrantom możliwość wyrobienia sobie dokumentów, takich jak prawo jazdy. Jak widać są jednak granice tolerancji dla imigrantów. Jeśli mieszkają sobie gdzieś w imigranckich dzielnicach, to jest to dla demokratów akceptowalne. Ważne, że są tanią siłą roboczą, a ich dzieci będą już głosować. Na działalność gangów związaną z rozszczelnieniem granicy już się przymyka oczy. Jeśli jednak imigrant pojawi się w dzielnicy zamieszkałej przez bogatych demokratów i przybędzie tam w innym charakterze niż hydraulik, ogrodnik czy służący, to niech się lepiej pilnuje. Mieszkają tam bowiem nietolerancyjny ludzie.


Przeczytaj też:

Demokraci dokręcają śrubę podatkową w USA

Zaszczepiłem się przeciwko Covid-19 jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson. Nie żałuję tego, bo nie doświadczyłem żadnych skutków ubocznych, a uzyskanie paszportu szczepionkowego bardzo mi ułatwiło wakacje. (Uniknąłem wepchnięcia do nosa jakiegoś wadliwego testu made in China, który mógłb...

Let’s go Brandon!

Minął rok, odkąd Joe Biden został wybrany na prezydenta USA. Akurat w rocznicę tego epokowego wydarzenia Partia Demokratyczna w spektakularny sposób przegrała wybory gubernatora Wirginii, czyli stanu, w którym wygrywała przez ostatnie kilkanaście lat.

Co wolno prezydentowi?

Mijają trzy tygodnie od dnia, w którym agenci FBI przeszukali dom byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Palm Beach na Florydzie. FBI uzyskało pozwolenie sądowe na takie działania w związku z podejrzeniem, że były prezydent nielegalnie przywłaszczył sobie poufne dokumenty państwo...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę