Parada Równości 2022

Paradny biznes

Parada Równości udostępniła listę platform, które pojawią się na najbliższym marszu. Imponującą listę tworzą 72 różne platformy i przestrzenie, każda zarządzana przez inny podmiot, tylko że tymi podmiotami nie są tylko organizacje pro-LGBT.

Jakub „Gessler” Nowak
Foto: Mercedes Mehling | Unsplash

Dano przestrzeń reklamową firmom,, które na paradzie zdecydowanie nie powinny się znaleźć. Trend malowania w czerwcu wszystkiego na tęczowo, by zarobić na ludziach popierających równość, nazywa się pink washingiem i otacza nas z każdej strony. Firmy, które nie mają nic wspólnego z walką ruchu LGBT, wchodzą w ich przestrzeń jako fałszywi sojusznicy, wydając grube pliki pieniędzy tylko po to, żeby podczepić się pod zasięgi, jakie zdobywają osoby LGBT. Zdawało się oczywistym, że organizatorzy Parady zauważą tę łatwą do wyłapania tendencję i nie dadzą się wmanewrować tym firmom w dopuszczenie ich do największego tego typu wydarzenia w Polsce. No właśnie, zdawało się. Na liście platform znajdziemy bowiem firmy, którym nie przeszkadza promowanie się na paradach równości i jednoczesne robienie interesów w krajach, w których homoseksualizm jest karany – prawdziwy marketing dobrany do klienta. Pierwsza firma z brzegu: Google, na polskiej Paradzie Równości orędownik praw osób nieheteronormatywnych, jednocześnie prowadzi interesy w Arabii Saudyjskiej, w której za homoseksualizm grozi śmierć.

Do Paradowego korowodu przyłączyły się też firmy o przestępczej przeszłości. Przykładem  może być francuski bank BNP Paribas, który w 2014 roku zapłacił 9 miliardów dolarów w ramach ugody za omijanie sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na Iran i Sudan. Bank miał pośredniczyć w zagranicznych transakcjach reżimów. Analogiczna sytuacja miała się z Bankiem Standard Chartered, u którego lista reżimów była jeszcze dłuższa, a dodatkowo miał „niskie standardy” przeciwdziałania praniu pieniędzy. Został za to ukarany zarówno przez brytyjskie, jak i amerykańskie instytucje finansowe. Będąc przy temacie banków, ciężko nie wspomnieć o duecie kryzysu 2008 roku, czyli bankach JP Morgan i Goldman Sachs, przez które tysiące osób na całym świecie skończyło na bruku.

Tegoroczna parada odbędzie się, co oczywiste, w widmie wojny w Ukrainie.  Szkoda tylko, że  ciężarówką przejedzie się firma Procter&Gamble, która nie wyszła ze swoimi interesami z Rosji, za to jej włodarze skarżyli się wiosną, że przez przestrzeganie sankcji przez inne firmy możliwe, że będą zmuszeni to zrobić.

Nie tylko prywatna inicjatywa jest problemem. Własną przestrzeń, i to na samym początku bloku partii politycznych, otrzymała nowość Pani Marianny Schreiber, partia MAM DOŚĆ 2023. Pani Marianna, żona posła i członka rady ministrów PiS Łukasza Schreibera, znana z wystąpienia w Top Model, jeszcze w zeszłym roku musiała się tłumaczyć z wpisu na Twitterze, w którym umieściła zdjęcie dziewczynki z tęczową torbą z dopiskiem „WON Z MOJEGO MIASTA”. Oczywiście na etapie bytności w TVN musiała się z tego wpisu tłumaczyć, ale zrobiła to na tyle mętnie, że nie czułem się w żaden sposób przekonany.

Promocje na paradzie robi sobie jeszcze więcej firm, ale te podane powyżej to chyba najbardziej malownicze przykłady. Czas się zastanowić, jaka powinna być reakcja. Czy firmy wpływają pozytywnie na paradę, czy nie? Z jednej strony na pewno można by było powiedzieć, że tak. Korporacje mają pieniądze, które na pewno są potrzebne zarówno paradzie, jak i samemu ruchowi.  Jednak czy można sprzedać godność i powagę za kilka srebrników i pomalowane na tęczowo opakowanie? Moim zdaniem nie, tak samo jak nie uważam, żeby poprawnym było dawanie swojej walki na plakaty ludziom, którzy chcą tylko poprawić swój wizerunek. Nie po to walczy się o wolność i równe prawa, żeby zadowolić się tym, że ktoś pokaże na reklamie tęczę, drugą ręką biorąc pieniądze z Iranu, gdzie za homoseksualizm grozi więzienie.

Chodzę na paradę co roku od kilku lat, jednak gdy zobaczyłem aktualny plakat z rozpiską platform, to chyba mi się nie chce. Uczestnictwo w igrzyskach korporacji mnie nie przekonuje. Nie chodziłem tam po to, by ładnie uśmiechać się pod reklamami, które wykorzystują moją orientację seksualną po to, by była reklamą kredytów i manipulacji finansowych. Jeszcze nie podjąłem decyzji, ale wiem, że nie będą jedyna osobą, która nawet jeśli przyjdzie, to oprócz flagi będzie nieść niechęć do organizatorów.


Przeczytaj też:

W poszukiwaniu Cezara lewicy

Największy strajk kobiet zapełnił śródmieście Warszawy na skalę taką, jak wcześniej tylko dwóch Polaków, Gomółka i Jan Paweł II. Na protesty chodzili wszyscy, niezależnie od tego, czy wcześniej byli politycznie zaangażowani, czy znali ten świat wyłącznie z Instagrama. Ludzie prześcigali się w cor...

Czy wolność sumienia i religii zatriumfuje?

Jak udowodnił wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. zezwalający na prowadzenie uboju rytualnego, w imię wolności sumienia i religii można naprawdę wiele, m.in. zadawać nieuzasadnione cierpienia bezbronnym zwierzętom.Historia Reformowanego Kościoła Katolickiego pokazuje, że z&nb...

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził…

17 maja przypada Międzynarodowy Dzień Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii. Z tej okazji zapewne wielu z nas pragnęłoby usłyszeć, iż sytuacja naszych należących do tych grup rodaków wygląda coraz lepiej i że nie muszą już oni obawiać się otwartego funkcjonowania w polskiej rzeczywistości. Ni...

Grzeszą tylko wierzący

Pewien starszy, nieco oderwany od życia, jegomość o imieniu Marek, który z zawodu jest biskupem, głowi się czemu młodzież odchodzi od Kościoła. Przecież ponad 90 procent Polaków deklaruje przynależność do tej instytucji i jest to nasz rekord. Na tle Europy jesteśmy najlepsi, a tu taki psikus. Odc...

Światełko w tunelu?

Od listopada zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, zawierająca bardzo znamienną i potrzebną zmianę w postaci zakazu dyskryminacji i nawoływania do nienawiści ze względu na orientację seksualną.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę