Kościół

Grzeszą tylko wierzący

Pewien starszy, nieco oderwany od życia, jegomość o imieniu Marek, który z zawodu jest biskupem, głowi się czemu młodzież odchodzi od Kościoła. Przecież ponad 90 procent Polaków deklaruje przynależność do tej instytucji i jest to nasz rekord. Na tle Europy jesteśmy najlepsi, a tu taki psikus. Odchodzą i już.

Tomasz Nowak
Foto: Alex Tihonov/Adobe stock

Pan Marek kombinuje: pandemia. Siedzieli w domu, „wiele więzów zostało naruszonych, m.in. także na skutek katechezy on-line”. Jednak Pan Marek nie widzi specjalnego problemu. „Myślę, że teraz ci młodzi zatęsknią za swoim katechetą, za swoim kościołem i powrócą”.

Pan Marek twierdzi, że „presja wywierana na nich, aby odeszli od Kościoła, od sakramentów, od tego, czym żyje Kościół, jest ogromna. Pandemia uwidoczniła to, że młodzież znalazła się w trudnej sytuacji”. Jednak Marek zdaje się nie dostrzegać, że to nie jest kwestia ostatniego roku, a raczej ostatnich 25 lat. Młodzi laicyzowali się i ta tendencja przyspieszała, by obecnie osiągnąć poziom lawiny pędzącej w dół i zabierającej kolejne pokłady śniegu, który nie był zdecydowany – zostać czy spadać. Teraz śnieg spada i już się nie zatrzyma. Skala lawiny ujawniła się całkiem niedawno, gdy dziewczyny wyszły na ulicę wykrzykując słowo powszechnie uważane za wulgarne, zaczynające się sylabą wyp-.

Inny, starszawy już facet o imieniu Grzegorz, też biskup, stwierdził: „Zaufaliśmy procesom demokratyzacji i podstawom programowym, a tymczasem serca młodych pobiegły zupełnie w inną stronę i zostały przechwycone przez kogoś innego”. Tylko przez kogo innego? Biorąc pod uwagę naukę Kościoła, tym kimś musi być diabeł. Zapewne stąd te wszystkie egzorcyzmy salcesonem, egzorcyzmy nad Polską, a podobno nawet egzorcyzm miejsca, gdzie ma się odbyć tegoroczny Pol'and'Rock Festival. Minister Sprawiedliwości docenia walkę ze złem (to chyba oczywiste) i postanowił dołożyć się do kampanii egzorcyzmowej kwotą 50 milionów złotych. Ciekawe, czy ów minister wie, że ofiarami opętania padają najczęściej młode kobiety z bardzo religijnych i konserwatywnych domów.

Do tego dochodzą msze o unicestwienie wież 5G, święcenie oczyszczalni ścieków i studzienek kanalizacyjnych, ale też zblatowanie Kościoła i Państwa, a wszystko okraszone ściemą. Jedną twarzą biskupi mówią o miłości bliźniego, a drugą atakują ekologię, LGBT, czy Strajk Kobiet. Młodzi widzą w tym sprzeczność. Zamiast miłości nienawiść, zamiast tolerancji agresję, zamiast praw człowieka niegodne traktowanie. Czy po użyciu zwrotu o  „tęczowej zarazie” Pan Marek ma jeszcze kim rozmawiać?

Ci starcy cały czas chcą mówić młodym co mają robić, jak myśleć i jak żyć, a oni nie chcą tych nakazów. Po co im, skoro pochodzą z zamierzchłej przeszłości i nijak nie przystają do współczesności. Oni, ci młodzi, chcą żyć swoim życiem, a nie życiem przodków i sugestie pewnego słynnego katolickiego publicysty Tomasza, zwanego w pewnych kręgach papieżem honoris causa, o „cierpliwym odbudowywaniu formacji rodziny, formacji młodzieży, formacji dorosłych, i nauce modlitwy” do niczego nie doprowadzą, bo na taką próbę formacji młodzi odpowiedzą „¡No pasarán!”.

Ta instytucja, która działa od 2000 z hakiem lat, trochę się zagubiła i nie ma młodym nic do zaoferowania. Przypowieści i zapisy biblijne oraz strach przed karą piekielną już nie działają. Nawet w horrorach diabeł jest rzadkim gościem. Młodzi (i nie tylko) nie traktują opowieści kościoła w kategoriach prawdziwego historycznego przekazu, tylko raczej jak piękną baśń. Dziś naprawdę już nikt nie wierzy we wstawanie z martwych, czy zamianę wody w wino. Choć tego ostatniego to akurat szkoda. Przestrzeń do głoszenia przez kościół „prawd naukowych” od jakichś 400 lat kurczy się i dziś w zasadzie sprowadza się do pojęcia grzechu. Może problem laicyzacji nie leży w kulawej instytucji Kościoła, którego przedstawicielstwa w swojej walce o wdowi grosz przypominają gęsto rozsiane dyskonty, a w tym, że wiara przestaje być młodym do czegokolwiek potrzebna.


Przeczytaj też:

Sławoj Leszek Głódź – biskupi głód na władzę?

Polska katolicka. Tak postrzegany jest nasz kraj za granicą. Niezmiennie w badaniach statystycznych około 95% Polaków deklaruje się jako osoby wierzące. Jaki jednak jest naprawdę obraz polskiego kościoła? Czy chcemy słuchać polityki z ambony, łączyć władzę państwową z kościelną? I co zrobić, kied...

Wychowanie do cnót niewieścich, i co dalej?

Nowy program edukacyjny w polskiej szkole: wychowanie kobiet do cnót niewieścich, walka z zepsuciem duchowym kobiet, przeciwdziałanie rozbudowie pychy i egoizmu kobiet. Wniosek: odbudowa wizerunku matki Polki – kobiety bez prawa głosu, zamkniętej w domu, dbającej tylko o dobro rodziny. W końcu em...

Fundusz Kościelny najwyższy w historii. Czas by się z nim pożegnać

Jak podaje Rzeczpospolita, Fundusz Kościelny osiągnął w zeszłym roku rekordową wysokość.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę