Kościół

Fundusz Kościelny najwyższy w historii. Czas by się z nim pożegnać

Jak podaje Rzeczpospolita, Fundusz Kościelny osiągnął w zeszłym roku rekordową wysokość.

Bardot
Foto: Andrei Korzhyts, lukszczepanski/Adobe stock

To aż 181,8 mln zł. Finansowane są z niego głównie składki osób duchownych - wynika z kontroli NIK wykonania budżetu państwa. To najwyższy wynik od momentu powołania do życia Funduszu i o 11 mln zł więcej, niż w 2019 roku.

Fundusz Kościelny niemal co roku rośnie, bo składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych wiążą się z rosnącą wysokością minimalnego wynagrodzenia. Zarazem żadnego echa nie budzi w kręgach rządowych stawiana od lat kwestia jego likwidacji. Fundusz jest wygodny, bo konserwuje model dotacyjny, wprowadzony w 1950, a przejęty przez Rzeczpospolitą Polską po 1989 roku. Fundusz Kościelny początkowo miał być finansowany przede wszystkim z dochodów z nieruchomości kościelnych przejętych przez państwo na mocy ustawy dotyczącej tzw. dóbr martwej ręki, oraz uzupełniany poprzez dotacje państwowe. Okazało się to niemożliwe – nie było bowiem wiadomo, jakie są to dochody, ponieważ nigdy nie zinwentaryzowano przejętych na rzecz skarbu państwa kościelnych dóbr ziemskich. Wygrał więc model finansowania z budżetu. Po 1989 roku kolejne rządy utrzymywały ten model, mimo skutecznego odzyskiwania przez związki wyznaniowe skonfiskowanych przed laty nieruchomości. Zasada finansowania przez budżet poprzez Fundusz Kościelny składek i emerytur księży oznacza ich wyłączenie z powszechnego systemu składkowego i emerytalnego. Wyłączeni są również, podobnie jak parafie, z ogólnie obowiązujących zasad podatkowych, a tak zwane „taca” nie podlega rygorom fiskalnym. To anachronizm, mówią nie bez przyczyny przedstawiali opozycji domagając się likwidacji przestarzałego funduszu. Prace w tym kierunku zapowiedział w 2011 roku premier Donald Tusk. Sprawa jednak utknęła i nie doczekała się żadnych projektów legislacyjnych. Dziś, po całej dekadzie do sprawy wracają przeciwnicy polityczni Prawa i Sprawiedliwości. Jest to jeden z ważnych postulatów Szymona Hołowni i jego formacji Polska 2050. Można założyć, że kwestia likwidacji Funduszu i reformy zasad finansowania kościoła będzie jednym z głównych tematów kampanii wyborczej do Sejmu, podobnie jak ograniczenia roli związków wyznaniowych w polityce. Będzie to zarazem pole bitwy z rządzącą prawicą, dla której wsparcie Kościoła Katolickiego jest jednym z filarów utrzymania elektoratu.



Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę