Emerytury

Szczególna emerytura dla szczególnych emerytów

Marzysz o wcześniejszej emeryturze? Aby spełnić to marzenie, wcale nie musisz uganiać się za bandytami jako policjant, maszerować z karabinem jako żołnierz czy też wieść podziemne życie górnika. Wystarczy, że udowodnisz, iż wykonywałeś pracę w szczególnych warunkach. W zależności od rodzaju pracy, jej specyfiki oraz warunków, osoby wykonujące taki typ pracy, mogą mieć możliwość uzyskania emerytury wcześniej niż osoby pracujące w normalnych warunkach.

Zofia Brzezińska
Foto: Kuzbassrazrezugol, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Pracę w szczególnych warunkach definiuje art. 32 ust. 1 Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS. Jest to rodzaj pracy, który charakteryzuje się wykonywaniem działań w trudnych, niebezpiecznych albo uciążliwych warunkach, zwykle związanych z konkretnym sektorem przemysłowym lub określoną branżą.

A jak można sprawdzić, czy nasza praca kwalifikuje się właśnie do tego gatunku? Pełen katalog prac uprawniających do skorzystania z wcześniejszej emerytury znajduje się w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Do figurujących tam profesji należą oczywiście powszechnie z tego znane górnictwo, ale oprócz niego możemy odnaleźć tam inne, mniej oczywiste obszary, takie jak np. rolnictwo, energetyka, hutnictwo, budownictwo, leśnictwo, transport, przemysł poligraficzny, służba zdrowia czy opieka społeczna.

Nie ulega wątpliwości, że praca w każdym z powyższych zawodów może być potencjalnym źródłem różnego rodzaju zagrożeń dla zdrowia fizycznego i psychicznego pracownika. Aby jednak nabyć prawo do wcześniejszej emerytury, konieczne jest przepracowanie w nich minimum 15 lat, a także wykazanie się posiadaniem wymaganego do emerytury okresu składkowego i nieskładkowego. Dla pań wynosi on 20 lat, a dla panów 25 lat.

O ile o wybór odpowiedniego rodzaju zawodu oraz o właściwy okres składkowy możemy (a nawet musimy) zatroszczyć się sami, o tyle na jeden czynnik warunkujący sukces naszych starań o wcześniejszą emeryturę już nie mamy żadnego wpływu. Chodzi o rok naszego urodzenia. Wiele bowiem zależy właśnie od daty przyjścia na świat przyszłego emeryta.

Osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969 r., mogą skorzystać z tego prawa, jeśli do 31 grudnia 2008 r. spełniły następujące warunki: osiągnęły wiek emerytalny, udowodniły okresy składkowe i nieskładkowe wynoszące co najmniej 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat w przypadku mężczyzn, udowodniły wymagany okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, nie przystąpiły do OFE lub złożyły wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE za pośrednictwem ZUS na dochody budżetu państwa.

Odmiennie kształtują się zasady w przypadku osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r., które przed 1 stycznia 1999 r. osiągnęły obniżony wiek emerytalny i spełniły następujące warunki: nie przystąpiły do OFE lub złożyły wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE za pośrednictwem ZUS na dochody budżetu państwa, udowodniły okresy składkowe i nieskładkowe wynoszące co najmniej 20 lat (kobieta) i 25 lat (mężczyzna), czy też udowodniły wymagany okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze bądź co najmniej 5 lat pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią/ na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego oraz kopalniach otworowych siarki (w tym drugim przypadku wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn obniża się o 6 miesięcy za każdy rok pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, jednak nie więcej niż o 15 lat. W celu ustalenia wieku emerytalnego uwzględnia się okresy pracy górniczej przebyte także po 31 grudnia 1998 r.).

No dobrze, gdy już upewniliśmy się, jakie konkretnie zasady są stosowane wobec naszego rocznika i postanowiliśmy ubiegać się o prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę, to jak mamy dopełnić tych wszystkich obowiązków? Na szczęście udowodnienie pracy w szczególnych warunkach nie powinno przysporzyć nam większych problemów – wystarczy, że w świadectwie pracy otrzymamy odpowiednią adnotację od pracodawcy. Musimy jednak pamiętać, że nie zawsze okres pracy podany na świadectwie będzie zbieżny z tym ustalonym przez organ emerytalny. Z wymaganego okresu organ odliczy okresy zasiłków chorobowych oraz świadczenia rehabilitacyjne, okres zasiłku macierzyńskiego i opiekuńczego, urlop dla poratowania zdrowia, urlop szkoleniowy, urlop wychowawczy, urlop bezpłatny i uzyskany w celach kształcenia się, a także służbę wojskową.

Dodatkową osłodą życia przyszłego emeryta może stać się również towarzysząca świadczeniu wcześniejszej emerytury rekompensata za pracę w szczególnych warunkach, wynosząca ok. 300–400 zł. Cóż, w końcu z czegoś trzeba na tej emeryturze zaszaleć.


Przeczytaj też:

Sprawiedliwy wiek emerytalny?

Niemal wszyscy zdają sobie sprawę, że polski publiczny system emerytalny jest przestarzały, nieefektywny i pełen absurdów. Jest on też seksistowski. Dyskryminuje bowiem mężczyzn.

Rejestr na emerytury to żadne bzdury

Projekt przewidujący utworzenie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE) nabiera rumieńców. Celem przedsięwzięcia ma być zachęcenie społeczeństwa do większego wysiłku w kierunku gromadzenia oszczędności na starość. Czy inwestycja w takiej formie spełni swoją rolę i odniesie sukces?

Emerytura jak matura?

Ekonomiści i doradcy finansowi bezlitośnie przypominają: o emeryturze trzeba myśleć od samego początku swojej ścieżki zawodowej, a najlepiej już na etapie szkolnej edukacji. Czy rzeczywiście takie podejście jest właściwe? Przecież żyjemy także tu i teraz. Teraźniejszość jest czymś pewnym i namaca...

Chcesz rozśmieszyć państwo? Opowiedz mu o swoich planach

A najlepiej – o emerytalnych. „Opiekuńcze” państwo po raz kolejny uznało, że lepiej niż nierozgarnięty obywatel wie, czego ten będzie potrzebował na starość.

Czy starość musi być z piekła rodem?

Dane statystyczne są bezlitosne - pomimo agresywnie forsowanej przez rząd „polityki prorodzinnej”, depopulacja Polski nadal postępuje, a wskaźnik demograficzny nie skoczył w górę. Widmo głodowej emerytury oraz bycia skazanym na innych nadal krąży więc nad tysiącami przyszłych seniorów. Czy nie ma...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę