COVID-19

Niewidzialne maseczki

Przedstawiciele elit z całego świata dysponują cudowną technologią, która pomoże nam odnieść ostateczne zwycięstwo nad pandemią. Tym cudownym wynalazkiem są niewidzialne maseczki. Chronią one przed rozprzestrzenianiem się covida, choć nie widać ich na twarzach celebrytów podczas imprez.

Hubert Kozieł
Foto: sergio souza | Pexels

Zdaję sobie sprawę z tego, że mogę być brany za paranoika rozmiłowanego w teoriach spiskowych. Tym razem jednak dysponuje solidnymi dowodami – dokumentacją fotograficzną. Co więcej, ta dokumentacja jest powszechnie dostępna. W internecie można znaleźć dziesiątki zdjęć przedstawiających celebrytów nie noszących maseczek. Te demaskatorskie fotki zrobiono im choćby podczas niedawnego finału amerykańskich mistrzostw footballu, podczas wręczania nagród Emmy czy w czasie imprezy urodzinowej u byłego prezydenta Baracka Obamy. Choć wielu celebrytów często powtarza, że musimy stosować się do zasady DDM (dystans, dezynfekcja, maseczka), to nie widać na tych zdjęciach, by się od siebie dystansowali, dezynfekowali ręce czy też nosili maseczki. Niektórzy twierdzą, że ci ludzi są po prostu hipokrytami i specjalnie nie przejmują się pandemią. Moim zdaniem takie oceny są jednak niesprawiedliwe. Ci wszyscy celebryci poświęcają się dla nas, testując supernowoczesne, niewidzialne maseczki, które nie przepuszczają wirusów. Blokują one nawet omikrona.

To dzięki nim celebryci nie muszą się stosować do zasady dystansu społecznego. Mogą swobodnie imprezować – a przynajmniej sprawiać takie wrażenie. Miejmy więc nadzieję, że rząd USA wkrótce ogłosi, że testy niewidzialnych maseczek zakończyły się sukcesem i że tego typu urządzenia staną się dostępne dla wszystkich. Problemem może być jednak cena. Mowa przecież o urządzeniu high tech. Można by jednak wymyślić jakiś globalny system dopłat do tych niewidzialnych maseczek i powiązać go z pozwoleniami na indywidualne emisje CO2, czyli z podatkiem za oddychanie. W ten sposób zakończyłoby się pandemię i kryzys klimatyczny.


Przeczytaj też:

Święto hipokryzji

Od początku pandemii jesteśmy przekonywani przez rządy, że powinniśmy stosować się do zasad dystansu społecznego. Czyli zmniejszyć interakcje międzyludzkie do minimum i nosić maseczki. Co jakiś czas przekonujemy się jednak, że przedstawiciele elit są odporni na wszelkiego rodzaju wirusy. Wszak sa...

Jak zmieniła się covidowa „nauka”

- Przeklęci Duńczycy! – krzyknął szwedzki lekarz w serialu „Królestwo”. W ostatnich dniach mogło tak sobie pokrzyczeć wielu „ekspertów” medycznych. Dania zniosła bowiem obostrzenia covidowe. Jej rząd uznał, że wariant omikron nie jest szczególnie groźny. Restrykcje zaczynają też luzować kolejne k...

Niebezpieczne związki doktora Fauciego

Doktor Anthony Fauci, to ekspert „niezatapialny”. Kieruje on amerykańskim Narodowym Instytutem Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) od 1984 r. Doradzał siedmiu prezydentom, a w zeszłym roku pojawiały się pomysły, by przyznać mu Nagrodę Nobla.

Pandemiczne eldorado

Dzisiaj miała wybuchnąć wojna, ale nie wybuchła. Co zrobią media? Dyżury rozpisane, makiety z „breaking news” przygotowane, mapy porysowane, eksperci poumawiani, wirtualne studia przygotowane jak na mundial – a tu nikt nie strzela, nic nie wybucha, nikt nie ucieka. Co z tym zrobić? – głowią się r...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę