Pod koniec 2012 roku w projekcie FSP zarejestrowało się 14 591 osób. 1677 osób naprawdę przeprowadziło się do New Hampshire z różnych regionów USA.
Wydaje się, że to niewiele. A jednak środowisko FSP i prasa krajowa mówią o sukcesie pomysłu. Docelowa liczba 20 tysięcy rezydentów zdolnych samodzielnie decydować o losach poszczególnych hrabstw była przewidywana dopiero po upływie kilku lat.
Obecnie 1677 członków FSP to najaktywniejsza politycznie i gospodarczo społeczność lokalna w całych Stanach Zjednoczonych.
Mimo że FSP nie jest partią polityczną, to jego członkowie coraz częściej są wybierani do dwuizbowego parlamentu stanowego jako przedstawiciele różnych partii. To cecha charakterystyczna amerykańskiego systemu wyborczego – można startować nawet z szeregów partii komunistycznej, głosząc poglądy kapitalistyczne i na odwrót. Każdy może się zarejestrować jako zwolennik określonej partii niezależnie, czy cokolwiek go z tą partią łączy. Wśród zadeklarowanych zwolenników budowy wolnego stanu są więc lokalni działacze startujący zarówno z list partii demokratycznej, jak i republikańskiej.
Już w 2006 roku w barwach partii demokratycznej do izby reprezentantów stanu New Hampshire wybrany został wolnościowiec Joel Winters. Mimo głoszenia poglądów wolnorynkowych i antypodatkowych cztery lata później bez problemów uzyskał reelekcję.
Z kolei w 2010 roku do Izby Reprezentantów wybrano dwunastu przedstawicieli FSP, którzy tym razem wystąpili w barwach republikańskich. W grudniu 2012 roku wybory uzupełniające do tej izby wygrał słynący z ciętego języka i skrajnie anarchistycznych poglądów Tim O'Flaherty.
W czasie zeszłorocznych wyborów aż 18 członków FSP zdobyło mandaty do niższej izby parlamentu stanowego. Licząca sobie zaledwie 1677 osób grupa FSP ma już 18 przedstawicieli w legislaturze stanowej i 23 w radach hrabstwa i miast. To niebywały sukces.
Która inna grupa tej wielkości może się pochwalić tak liczną reprezentacją we władzy ustawodawczej stanu?
Do pełnej realizacji Projektu Wolnego Stanu jeszcze daleka droga, ale zmiany prawne już zaczynają być widoczne. Mimo że klub FSP zajmuje zaledwie 18 miejsc w 400-osobowej Izbie Reprezentantów N.H., to jest bardzo aktywny pod względem tworzenia projektów ustaw. Sukcesem FSP było między innymi zablokowanie podejrzanych zamówień rządu stanowego na zakup oprogramowania do komputerów. Reprezentanci społeczności FSP doprowadzili do tańszego, wolnorynkowego przetargu na najlepszą ofertę.
Wielu przeciwników Projektu Wolnego Stanu podkreśla, że taka koncepcja to utopia i fantazja bez szans na realizację. Rosnąca w siłę społeczność FSP drażni szczególnie lokalnych lewaków i wszelkiej maści miłośników Obamy.
Wśród nich wyróżnia się Cynthia Chase, wyszczekana feministka i skrajna lewaczka ze stanowego oddziału partii demokratycznej. W obliczu kolejnych sukcesów wyborczych członków FSP w grudniu 2012 roku oświadczyła w stanowej telewizji, że ,,pomysłodawcy koncepcji wolnego stanu są największym zagrożeniem dla przyszłości New Hampshire”.
Na szczęście tego typu bełkot ginie w zalewie dobrych opinii.
Wśród nich najbardziej wymowną wygłosił Walter Edward Block, słynny amerykański ekonomista pochodzący z austriackiej rodziny żydowskiej: ,,Wy (członkowie FSP) wykonujecie po prostu wolę Bożą. FSP to jeden z najwspanialszych pomysłów promowania wolności, które głosi ruch liberalno-konserwatywny od lat. Wierzę, że uda wam się osiągnąć sukces przekraczający wasze najśmielsze marzenia, a tym samym wykazać w sposób empiryczny korzyści i błogosławieństwa, jakie płyną z istnienia wolnego społeczeństwa”.
Jakimi sukcesami po dwudziestu latach mogą pochwalić się obywatele wolnego stanu, których nazywa się w USA „wolnymi stanowcami” – „Free Staters”, w skrócie FS? W 2014 roku 18 FS zostało wybranych do legislatury stanu New Hampshire, W 2016 roku wybrano 15 z 32 zgłoszonych kandydatów do legislatury. W 2017 r. w Izbie Reprezentantów stanu New Hampshire było 17 libertarian. Od 2021 r. New Hampshire Liberty Alliance przyjęła 150 nowych członków, którzy są starannie selekcjonowani pod względem przestrzegania zasad libertariańskich w działalności publicznej. Organizacja współpracuje również z innymi podobnie myślącymi grupami aktywistów, takimi jak Rebuild New Hampshire, Young Americans for Liberty i Americans for Prosperity.
