Geneza

Na barykadę!

Niestety, sprawdzają nam się „proroctwa”. Histeria covidowa idzie na maksymalne wykorzystanie. Rządy przejmują kolejne pola „ochrony maluczkich”.

Grzegorz Hajdarowicz
Foto: terovesalainen/Adobe stock

Rządowe drukarnie nie przestają drukować coraz miej wartościowe banknoty, a maszynka „wspierania” ochoczo bierze się do redystrybucji. Temu marchewkę większą, a temu mniejszą. A ten pyskaty w ogóle bez marchewki. Tym działaniom towarzyszą pieśni chwalebne pełne zachwytu, jak to świetnie będzie, no a w zasadzie to już nawet jest. Walczymy wytrwale z pandemią i odnosimy sukcesy! Niestety, to, co opisałem powyżej, to nie tylko domena polskiej sceny politycznej. To choroba wielkiego kraju za wielką wodą, dalekich lądów stosunkowo niedawno odkrytych, zjednoczonej, lepszej cywilizacji, no i oczywiście karnych państw azjatyckich. Tą drogą podążają radośni Latynosi i słabo zarządzani mieszkańcy Czarnego Lądu. W zasadzie może normalnie jest tylko na Marsie, ale tam nie wiadomo, czy jest życie... Dowiemy się, jak Elon Musk poleci tam za kilka lat. Czyżbyśmy zatem wracali do poziomu społecznego z epoki faraonów? Czy niedługo jak małe robocze mrówki będziemy budować kolejne piramidy? Oczywiście, wszystko to polane jest gęstym sosem wspierania maluczkiego i jego ochrony, żeby nam biduś nie umarł lub się nie rozchorował. To chyba ten moment, kiedy trzeba zacząć budować barykady w obronie wolności, bo za chwilę może być za późno. A może już jest za późno? Jest identyfikacja problemu: skoro ograniczają naszą wolność i planują ograniczać ją dalej, to musi pojawić się odpowiedź tych, którzy w wolności nie widzą tylko fanaberii i wybryków, ale traktują wolność jako podstawowe i niezbywalne prawo człowieka, jako warunek fundamentalny bycia człowiekiem. Jak robota, to robota – niech każdy sam sobie odpowie, co może zrobić, aby uratować w sobie człowieka i powiedzieć „NIE” wszystkim „naprawiaczom” świata. Projekt liberfor.com – Forum Libertarianum to moja barykada, którą buduję wraz z grupą osób, z których część myśli podobnie jak ja, a z częścią zapewne będę się trochę różnił – ale zawsze to będzie grupa, dla której słowo „wolność” jest sacrum. Z nimi będziemy usypywać tę barykadę. Stopniowo, miesiąc po miesiącu, ma ona szanse być większa i ważniejsza. Nie ma tu celów politycznych, są cele ideowe. Uważamy, że trzeba pokazać ludziom, co tracą, i dać szanse na refleksję, na okazję do niezależnego myślenia. Żeby być niezależnym, www.liberfor.com nie będzie zamieszczać reklam, artykułów sponsorowanych i innych manipulatorów rzeczywistości. Będzie utrzymywać się z darowizn swoich czytelników, którzy nawet paroma groszami mogą wyrazić wsparcie dla kaznodziejów wolności. Od wspierających zależeć będzie, czy i kiedy do wersji polskiej dołączy wersja angielska z większym zasięgiem. Otwarty na współpracę z każdym, kto kocha wolność, ten portal będzie też podejmował współpracę z tymi środowiskami na świecie, które myślą tak samo lub podobnie, i jednocześnie polemizował z tymi, którzy chcą nas wszystkich pozamykać – dosłownie i w przenośni. Przyznam się, że marzyłem o tej chwili od paru lat. Przypomina mi to jakoś moje lata młodości, lata 80., kiedy redagowałem ulotki, gazetki w podziemnej antykomunistycznej aktywności. Znowu trzeba na barykadę, bo niestety przez ostatnie lata zapomnieliśmy, że wolność nigdy nie jest dana na zawsze, trzeba jej strzec i bronić! Dlaczego? Bo nic lepszego na tym świecie nie mamy…



Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę