Trzęsienie ziemi w Turcji

Turecki bałagan budowlany

Serce pęka z bólu, kiedy ogląda się filmy nagrane we wschodniej Turcji i Syrii po niedzielnym trzęsieniu ziemi, które miało magnitudę 5,5 w skali Richtera. Tysiące ofiar śmiertelnych i tysiące okaleczonych. W tym bardzo dużo dzieci. Czy można było uniknąć tej tragedii?

Justyna Olszewska
Akcja ratunkowa w ruinach budynku zniszczonego w trzęsieniu ziemi, które miało miejsce rano 6 lutego 2023 roku w Adanie, w Turcji. Foto: Tolgaildun | Dreamstime.com

Pod względem sejsmicznym ten region świata to prawdziwie piekło. Wystarczy tylko spojrzeć na mapę występowania wstrząsów ziemi w latach 1900–2020, żeby się przekonać, że pod względem sejsmicznym Turcja jest jednym z najniebezpieczniejszych regionów świata.

Ale potworne żniwo ludzkie nie zebrała jedynie przyroda, znacznie większą winę ponosi ludzka głupota. Przecież tureckie inspekcje budowlane doskonale wiedzą, że ich kraj jest obszarem aktywnym sejsmicznie w złożonej strefie kolizji między płytą euroazjatycką a płytami afrykańską i arabską. Znaczna część kraju leży właśnie na tej najbardziej niebezpiecznej małej płycie anatolijskiej ograniczonej dwiema głównymi strefami uskoków poślizgu: północnoanatolijskim i uskokiem anatolijskim wschodnim. W Turcji nie ma w zasadzie strefy bezpiecznej od wstrząsów. Na zachodnią część kraju wpływa strefa tektoniki ekstensjonalnej na Morzu Egejskim. Z kolei najbardziej wysunięta na wschód część Turcji leży na zachodnim krańcu fałdu i pasa górskiego pasma Zagros. Cztery lata temu tureccy sejsmolodzy opublikowali obszerny artykuł w naukowym magazynie „Bulletin of Earthquake Engineering”, w którym ostrzegali, że w najbliższych latach Azję Mniejszą dotkną wyjątkowo silne trzęsienia ziemi. Dali szansę partii prezydenta Erdogana, żeby się przygotować do nieuniknionej katastrofy, że zagrożenie sejsmiczne w Turcji nie jest największe jedynie wzdłuż granic płyt, ale istnieje znaczne większe ryzyko wstrząsów wtórnych w niemal w całym kraju. Mimo to tureckie przepisy budowlane nie biorą potencjalnych katastrof w ogóle pod uwagę. Zajęty niszczeniem wolnych mediów, blokowaniem akcesu krajów skandynawskich do NATO i wtrącaniem się w politykę unijną wobec Rosji Recep Tayyip Erdoğan nie zrobił nic dla zwiększenia bezpieczeństwa budownictwa tureckiego. Podczas ostatniego trzęsienia ziemi domy składały się, jakby były zrobione z kart. Spadające kondygnacje zabiły ok. 11 tys. ludzi. Tych ofiar można było uniknąć. Recep Tayyip Erdoğan oskarża kraje skandynawskie o łamanie praw człowieka, ponieważ jakiś ekstremista spalił publicznie Koran. Tymczasem nie zwraca uwagi, że jego podwórko to obszar korupcji, bałaganu urzędniczego, oszustw deweloperów na materiałach budowlanych i kompletnego ignorowania norm budowlanych obowiązujących w cywilizowanym świecie.


Przeczytaj też:

Syria. Turecko-rosyjskie przeciąganie liny

Ankara i Moskwa prężą muskuły w Syrii. Jednak dwustronne przeciąganie liny jest objawem narastającego konfliktu interesów o znacznie szerszym zasięgu.

Turecki taniec na linie

Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie, Ankara znalazła się między młotem a kowadłem. Wieloletnia strategia pod hasłem "żadnych sporów z sąsiadami" – odnosząca się również do krajów basenu Morza Czarnego, zatem tak Rosji, jak i Ukrainy – może teraz wylądować na śmietniku, skoro okoliczności coraz bardz...

Turcja już jest w Unii

Tytuł mojego felietonu może wydawać się herezją, ale Turcja kontroluje już terytorium prawnie uznawane za część Unii Europejskiej. Chodzi o Turecką Republikę Cypru Północnego, którą miałem okazję odwiedzić podczas swojego urlopu.

Koniec tureckiej opery walutowej

Jeżeli wierzyć opiniom ekspertów z ostatnich tygodni, Turcja wreszcie zaczyna wychodzić z błędnego koła kryzysu walutowego. Jednak igraszki tureckiego rządu ze stopami procentowymi tylko w ubiegłym roku kosztowały tamtejszą lirę 44 proc. wartości, a cały kraj - bezprecedensowy za rządów AKP i Rec...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę