Wiele osób zastanawia się, czy sztuczna inteligencja doprowadzi do tego, że pracownicy umysłowi zaczną masowo tracić pracę. Naszą cywilizację może jednak dotknąć też głębsza transformacja. Rozwój technologii może prowadzić do totalnego kryzysu instytucji rodziny.
W niemal wszystkich krajach rozwiniętych możemy już od wielu lat obserwować wyraźny trend: dzietność się zmniejsza, młode pary stają na ślubnym kobiercu w coraz późniejszym wieku, kobiety później zachodzą w ciążę, a coraz więcej osób nie może sobie znaleźć drugiej połówki. Debata nad przyczynami tego stanu rzeczy toczy się od dawna i ścierają się w niej najróżniejsze interpretacje. Jedno jest pewne: na odwrócenie tego trendu się nie zapowiada. Bogate społeczeństwa, a także te, które bogactwa się dopiero dorabiają, coraz mocniej się starzeją.
Jedną z przyczyn tego są wysokie oczekiwania. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni chcą wspinać się po szczeblach kariery, a w przerwach od pracy po prostu się bawić. Płeć piękna często narzeka, że „nie ma odpowiednich partnerów”, z którymi mogłaby zakładać rodziny. Wiele dziewczyn czeka na wymarzonego księcia z bajki – wysokiego miliardera, który byłby jednocześnie przebojowym playboyem, macho, feministą i czułym ojcem. Donald Trump ma już jednak żonę (trzecią), więc oczekiwania tych panien są po prostu nierealne. W trakcie czekania na księcia z bajki dziewczyny odrzucają wielu porządnych chłopaków, którzy stają się sfrustrowanymi, nienawidzącymi kobiet incelami. Incele są jednak często też technologicznymi nerdami. Nerdzi myślą głównie o dwóch rzeczach – o przełomowych technologiach i o seksie. Ich wytężony wysiłek intelektualny może więc prowadzić do powstania śmiertelnego zagrożenia dla kobiet – bardzo zaawansowanych seksandroidek.
Obecne seksroboty można traktować głównie jako ciekawostki. Ot, poruszające się lalki dla hobbystów i dziwaków. To jednak dopiero raczkująca technologia. W nadchodzących dekadach może ona uczynić duże postępy. Prawdziwym przełomem będzie stworzenie sztucznej skóry, trudnej do odróżnienia od skóry kobiecej. Częściowo biologiczne roboty, wymodelowane według preferencji nabywcy, posiadające osobowość ukształtowaną przez sztuczną inteligencję, gotowe do spełniania każdej zachcianki posiadacza. Każdy zyska możliwość posiadania swojej idolki jako niewolnicy. Ich produkcja stanie się po pewnym czasie tak tania, że będzie można budować w ten sposób całe haremy. Te designerskie kobiety będą nie tylko niewolnicami seksualnymi. W wielu przypadkach mogą być one darzone autentyczną miłością i traktowane jak żony. Będą miały wiele zalet. Czułe, idealnie dostrojone do osobowości właściciela, zawsze go podziwiające, nigdy się z nim nie awanturujące, zawsze piękne i młode. A przy tym tańsze w utrzymaniu i nierobiące takich nieprzyjemnych niespodzianek jak kosztowny rozwód.
To będzie trudny czas dla kobiet. Pula mężczyzn dostępnych na rynku matrymonialnym z pewnością się zmniejszy. Będą wciąż zapewne playboye gustujący w „biologicznych” kobietach, ale raczej będą oni przebierać wśród dziewczyn o urodzie supermodelek. Będzie też pewnie więcej gejów (i gejowskich androidów w rodzaju C-3PO). A jeszcze więcej facetów nie będzie zainteresowanych związkami z „biologicznymi” kobietami, mając u siebie haremy robotycznych dziewczyn. Dodatkowo świetnie wyglądające cyberkobiety będą wypierały płeć piękną z wielu tradycyjnych zawodów. Będą zatrudniane jako recepcjonistki, sekretarki, kelnerki, nauczycielki, psycholożki, prezenterki telewizyjne. To będzie prowadzić do ogromnej frustracji wśród „biologicznych” kobiet. Sfrustrowani też będą osobnicy transpłciowi. Robotyczne kobiety będą ich przecież wypychały z kobiecych sportów.
Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz
Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.