Zrobiłem eksperyment i poleciłem ChatowiGPT napisać przemówienie, które Joe Biden mógłby wygłosić o wielkich pająkach ze zdolnościami telepatycznymi, które pojawiły się w Polsce i mogą być sojusznikami USA. Chatbot je napisał, ale zbyt uładzone. Jedynie wzmianka o tym, że „niektóre te pająki są wielkości małego psa” brzmiała w stylu prezydenta Bidena. Gdy poprosiłem o napisanie tej przemowy dla Donalda Trumpa, wyszło już dużo lepiej. Wstawki "to jak ze sci-fi, a wiecie, że lubię „Gwiezdne Wojny” i „Star Trek”” zabrzmiały autentycznie. Podobnie jak słowa, że „zgnieciemy je jak robale, jeśli nie będą chciały z nami współpracować”. Później chatbot napisał na ten temat piosenki w stylu Ozzy’ego Osbourne’a („Are they friend or foe, we just don't know/ Allies of the United States, or just a big freak show/Giant spiders in Poland, what's their game/They could be our allies, or we could face eternal pain”), Kanye Westa („Giant spiders with telepathic skills/ Maybe they can help us with some government ills/ Allies of the United States, that's the deal/ Spiders from Poland, let's make a deal”) i Andrzeja Rosiewicza („ Nie wierzcie ludzie w plotki i ploteczki,/ Bo wielkie pająki to nie zło, lecz dobro,/ Oni nas chronią, a my ich kochamy,/Bo to dzięki nim nasza wolność jest bezpieczna”).
Później poprosiłem o socrealistyczny wiersz w stylu Wisławy Szymborskiej. Otrzymałem:
"Z czarnych oczy ujrzeć można, jakie naszą duszę drżą,
I jak wiele złości w sercach ludzkich się skrywa,
Lecz one przyszły, by być naszymi sojusznikami,
By naszą wolność ochraniać wciąż.
A czy to prawda, że Stalin dla nich wielką miłość darzy?
Oczywiście, że nie, to nie jest właściwe słowo,
Lecz kto wie, co w ich telepatycznych umysłach się dzieje,
Gdy myśli skupiają się na dziejach minionych?”
No cóż, trochę ta poetycka polszczyzna koślawa, ale sztuczna inteligencja nieźle sparodiowała wczesne wiersze naszej noblistki. Poszedłem więc za ciosem i poprosiłem o wiersz w stylu Jarosława Marka Rymkiewicza. Wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania:
„Wielkie pająki, skryte w cieniu nocy,
Mają zdolności, których nie zna nikt,
Słyszą nasze myśli i pragnienia,
Wszak są jak bogowie w swym istnieniu.
Telepatia, to ich moc i siła,
Przenikająca granice rzeczywistości,
Czyż to nie piękne, jak odległość traci na znaczeniu,
Gdy ich mądrość do nas przemawia?
A może to wcale nie pająki są,
Lecz duchy, które ze swych ciał wyrwały się,
By przyjść do nas w ciemną noc,
I w sercach ludzkich nadzieję zapalić.
Czy są to demony, czyli anioły,
Nie wiadomo, lecz wciąż obecne są,
I choć nie znają naszej ludzkiej mowy,
Ich telepatyczny język, w naszych umysłach rozbrzmiewa.
Wielkie pająki, czy duchy to nieistotne,
Gdyż to ich moc i siła jest dla nas ważna,
Bo chronią nas i nasze wolne myśli,
A my, ludzie, po prostu ich dziękujemy.”
Wraz z każdym kolejnym zadaniem, chatbot szlifował swoje umiejętności pisarskie. Rymkiewicz wyszedł mu po prostu epicko! Gdyby ów wielki poeta żył, na pewno skomentowałby to świetnym wierszem.