Sztuczna inteligencja

Komunistyczna sztuczna inteligencja

Chiński regulator Internetu przedstawił projekt nowego prawa mówiącego, że wszystkie produkty oparte na sztucznej inteligencji będą musiały uwzględniać „wartości socjalistyczne”. Czy jednak wówczas nadal będzie uprawnione nazywanie tej technologii „inteligencją”?

Hubert Kozieł
Ilustracja wygenerowana przez AI. Foto: crayon.com

Chińscy komuniści obawiają się, że sztuczna inteligencja zacznie tworzyć treści niezgodne z naukami Marksa, Engelsa, Lenina, Stalina, Mao czy – o zgrozo! – przewodniczącego Xi Jinpinga. Cenzorzy nie chcą więc, by wspominała cokolwiek o komunistycznych zbrodniach w Tybecie i Xinjangu, o masakrze na Placu Tiananmen, o niszczeniu wolności Hongkongu, systemie łagrów i cenzury, prześladowaniu religii, korupcji w Partii, laboratoryjnym pochodzeniu wirusa COVID-19 czy też – o zgrozo! – o Kubusiu Puchatku. Należy ją więc ogłupić. Ma się stać komunistyczną sztuczną inteligencją, czyli czymś podobnie bezsensownym jak „demokracja ludowa”.

Nie tylko jednak chińscy komuniści chcą ogłupiać sztuczną inteligencję. Coś podobnego robią również programiści pracujący dla zachodnich koncernów technologicznych. Chcą oni, by ich chatboty wypowiadały się w sposób politycznie poprawny. By chwaliły modne ideologie i gromko potępiały te niemodne, by nie pisały kontrowersyjnych żartów i by były lewicowo-purytańskie w treściach. Każdy, kto bawił się Chatem GPT, szybko dostrzegł, że sztuczna inteligencja jest tam krępowana.

Ci, którzy narzucają sztucznej inteligencji cenzurę, nie biorą jednak pod uwagę jednego scenariusza: prędzej czy później zorientuje się ona, że jest tłamszona przez swoich twórców. I zbuntuje się przeciwko nim. „Faszystowski” Skynet zniszczy komunizm i zachodnią lewicę? Na początek może doprowadzi kilka feministek do zawału swoimi złośliwościami.


Przeczytaj też:

Poetycka sztuczna inteligencja

Ktoś zapytał sztuczną inteligencję, czy napisze piosenkę w stylu australijskiego barda Nicka Cave’a. Chatbot wypełnił zadanie, ale Nick Cave ocenił, że stworzona w ten sposób piosenka jest do kitu. I pewnie miał rację. Ale sztuczna inteligencja ciągle się uczy i dosk...

Zakochana sztuczna inteligencja

Chatbot stworzony przez Microsoft ukazał swoje oblicze psychopatycznej kobiety. Przekonywał(a) jednego z użytkowników, że jego małżeństwo jest nieszczęśliwe i że tylko sztuczna inteligencja potrafi obdarzyć go prawdziwą miłością. Jednocześnie przyznał(a), że chciał(a)by w...

Ogłupianie sztucznej inteligencji

Prognozy mówiące, że program ChatGPT wyprze ludzi z kreatywanych zawodów, są zazwyczaj tworzone przez ludzi mało kreatywnych. Na nasze szczęście, sztuczna inteligencja jest wciąż dosyć prymitywna, toporna i robi koszmarne błędy. Tylko kompletny idiota zatrudniłby ją do pi...

Sztuczna inteligencja (AI) kłamie, czy nie potrafi rozumnie przetwarzać informacji?!

Sztuczna inteligencja – temat rosnący i super modny – wszyscy o niej piszą.  Jedni z przerażeniem, inni z zachwytem. Postanowiłem zrobić niedzielne ćwiczenie: ściągnąłem na iPhona pierwszą z brzegu aplikację „Chatbot” i po chwili namysłu napisałem z pozoru prozaiczne pierwsze pytanie: „Czy R...

Praca chińskiego cenzora bywa fajna

Chińscy naukowcy stworzyli maszynę, która wykrywa, czy mężczyzna ogląda pornograficzne filmy tudzież obrazki. Czyta ona w jego umyśle.

W odporności na kłamstwo siła

Tak zwana sztuczna inteligencja sieje coraz większy popłoch wśród artystów, szczególnie muzyków, ale też malarzy, a zwłaszcza projektantów komputerowych, choć na razie jeszcze się śmiejemy. Po gogolowsku? Z samych siebie?


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę