Lewym okiem: Jan Paweł II

Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli (J 8,32)

Mimo dowodów prawica twierdzi, że Karol Wojtyła, lepiej znany jako Jan Paweł II, nie ukrywał przypadków pedofilii w kościele, a wszystkie fałszywe informacje pochodzą od ubeków, marksistów, LGBT i KGB.

Tomasz Nowak
Foto: Pomnik Jana Pawła II przy kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika w Górecku Kościelnym. Foto: Babij/Flickr

W Polsce stoi prawie osiemset pomników papieża Jana Pawła II. Jedne są ze spiżu – te, choć drogie, będą trwałe i pocieszą oczy przez wiele lat. Inne z marmuru, który w naszych warunkach niestety szybko eroduje. Kolejne z drewna – o te trzeba dbać szczególnie, żeby nie spróchniały i nie zostały zjedzone przez robale. A jeszcze inne z plastiku, który postoi co najmniej 700 lat. Najmniej jest tych z betonu, a przecież to znakomity materiał – nie dość, że tani, trwały, to jeszcze znakomicie wpisuje się w mentalność prawicy i ludzi kościoła.

Po tym, jak niezależni dziennikarze udowodnili, że święty Jan Paweł II nie był taki święty, albowiem celowo ukrywał pedofili, aby „nie łamać człowieka”, arcybiskup Marek Jędraszewski wystąpił podczas mszy w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie. Stwierdził, że trwa atak na papieża Polaka, a „Jan Paweł II ciągle pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji, dlatego próbuje się go zniszczyć” i porównuje przedstawione dowody dziennikarskich śledztw z „prześladowaniami na wyznawców Chrystusa” przez całą historię chrześcijaństwa. "I niszczy się św. Jana Pawła II, człowieka o niezwykłej prawości osobistej” – dodaje arcybiskup.

Nieco nerwowo zareagował też premier Mateusz Morawiecki, zmieniając na swoim oficjalnym facebookowym profilu główne zdjęcie. Teraz widzimy tam portret papieża, który pozdrawia tłumy, zwieńczony napisem „Nie lękajcie się”, choć faktycznie jest czego się bać, bo JPII ma godnych następców, którzy nadal chronią seksualnych drapieżców czyhających na dzieci. Tego samego obrazka co premier użył Przemysław Czarnek na Twitterze, a podobny zainstalował sobie Michał Dworczyk. Czarnek stwierdził ponadto, że „trzeba powstrzymać potężne, skoordynowane ataki na Kościół, na religię, na wartości, na chrześcijaństwo, na system wartości, czego przykładem jest obrzydliwy atak choćby na Jana Pawła II i jego nauczanie”. Według ministra mamy do czynienia z atakiem „ideologii marksistowskiej i LGBT siejącym spustoszenie w umysłach dzieci”.

Nieco dalej idzie Beata Kempa, która nagrała film. Stoi na nim w nobliwej pozie z gładko zaczesanymi tłustymi włosami i przemawia. W tle na białej ścianie wisi krzyż, a poniżej niewielki portret papieża Polaka. Z filmu dowiadujemy się, że JPII obalał komunizm, że miał piękne życie, ale są siły, które dążą do zniszczenia jego autorytetu. W następnych słowach europosłanka stwierdza, że wszyscy, którzy ujawniają fakty z życia Jana Pawła II, są z KGB. „Ojcze Święty Janie Pawle – pamiętamy i nie pozwolimy sponiewierać twojego pięknego wizerunku” – dodaje Kempa.

Obruszyli się nie tylko politycy, ale też tak zwani prawicowi „dziennikarze”. „By zohydzić świętego i uderzyć w katolików – stacja założona na zlecenie WSI wykorzystuje kłamstwa i kwity wyprodukowane przez SB przy użyciu kapusiów” – pisze na Twitterze Samuel Pereira. W podobnym tonie wypowiada się Michał Karnowski: „Bo nie ma w tym, co robią, prawdy. Jest manipulacja, kontekstem i konkretnymi sprawami, przypisywanie pasterzom Kościoła nie ich win, desperacka próba uwikłania w brudne sprawy świętego papieża z Polski. Są medialne bębny, krzyk, zastraszanie”. Po publikacji reportażu „Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego TVPInfo wyprodukowała specjalny pasek: „Haniebny atak ubeckimi papierami na św. Jana Pawła II”, a Rafał Patyra rozpoczął „Superexpress” słowami kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Jeśli przyjdą zniszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, bo Kościół jest siłą tego narodu”. Po czym dodał: „No i przyszli, i wzięli ze sobą esbeckie materiały wymierzone w papieża Jana Pawła II”.

Prawica zjednoczona z kościołem reaguje histerycznie. Wali się budowany przez nich obraz największego Polaka wszech czasów, a przecież obrona pedofilów nie jest jedynym zarzutem. Otwarte zostają sprawy związane z epidemią AIDS w Afryce, praniem pieniędzy mafii w Banku Watykańskim czy masakrą w Rwandzie. Stoją jednak za Janem Pawłem II murem, po przecież prawda nie może stawać na drodze dobrej opowieści, a mur ten jest z betonu, jak niektóre pomniki JP2, choć zdarza się, że wznosi się go z pustaków.


Przeczytaj też:

JP II – geneza memów duszpasterskich

Od śmierci Jana Pawła II mija w kwietniu 18 lat. Nie ulega wątpliwości, że Karol Wojtyła był jednym z Polaków mających największy wpływ na fakturę obrazu nowoczesnego świata. Mimo to wizerunek papieża Polaka, Ojca Świętego, rozpada się od tego czasu jak domek z kart. Z jednej strony na pewno jest...

Papież, który został memem

Jan Paweł II jawił się starszym Polakom jako ostoja, fundament, ktoś, kto zawsze jest i troszczy się o polskie sprawy. Dziś coraz lepiej widać, ze ten fundament był zgniły. Wszelkich szczelin doszukują się w nim dzieciaki, które już papieża nie pamiętają.

Mniejsze zło?

„Franciszkańska 3” to tytuł reportażu redaktora Marcina Gutowskiego wyemitowanego na antenie TVN24. Dostarcza on dowodów na to, że Karol Wojtyła jako krakowski kardynał, nim został papieżem, wiedział o przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę