Pomoc uchodźcom z Ukrainy

Maltańska pomoc Ukrainie

Zorganizowali się błyskawicznie. Tuż po ataku Rosji 24 lutego codzienne raporty z Ukrainy precyzyjnie określały zakres pomocy. Nie było problemów z błyskawicznym korytarzem humanitarnym. Maltańska Służba Medyczna od 7 dób pracuje zespołem ponad 180-osobowym.

Tomasz Tarnowski
Mapa lokalizacji ośrodków pomocy Zakonu Maltańskiego.

Wpłaty za pomocą platformy zrzutka.pl https://zrzutka.pl/chh5dw (prosimy, włącz się i podaj dalej)

Na stronie http://zakonmaltanski.pl/ znajdują się specjalne zakładki, w których można znaleźć informacje o realizowanej pomocy.

Program pomocy obejmuje (m.in.) wsparcie medyczne realizowane w Ukrainie za pośrednictwem maltańskich struktur tam obecnych, udzielanie szerokiego wsparcia (medycznego i materialnego) uchodźcom wojennym z Ukrainy w Polsce. 24/7 otwarte są 3 punkty pomocy na granicy w Krościenku, Korczowej i przed Hrebennym, w Komborni (Podkarpacie) działa duży punkt pomocy medycznej, relokacji, organizujący transporty humanitarne na Ukrainę i wszystkiego czego taka sytuacja wymaga. W Głubczycach, w Opolskiem, centrum dla uchodźców zapewnia wszystko, również opiekę nad małymi dziećmi. 40 uciekinierów trafiło do 4-gwiadkowych, krakowskich hoteli donimirski.com, ale uśmiech na twarze nie powrócił.


Foto: Maltijska Służba Dopomogi

Zakon Maltański w kilka dni uruchomił pomoc w Katowicach (sztab), Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Radomiu, Krzeszowicach, Nysie, gdzie prowadzone są zbiórki darów i leków. Prowadzona jest pomoc w znalezieniu bezpiecznego schronienia. Na apel Prezydenta Jerzego Baehra odpowiedziały maltańskie struktury z Wielkiej Brytanii, Belgii, Szwajcarii, Niemiec skąd ruszają transporty darów. Przed Zakonem Maltańskim w Polsce stoi ogromne zadanie logistyczne związane z przyjęciem i redystrybucją pomocy. Szacuje się, że przez pierwsze 7 dni, pod znakiem maltańskim, wygenerowano 2 mln zł pomocy, a kolejny tydzień jest jeszcze bardziej intensywny, bo potrzeb i pomocników jest więcej.


Foto: Maltijska Służba Dopomogi

Marcin Świerad szef MSM:

Maltańska Służba Medyczna przez kilka lat szkoliła ratowników medycznych w Ukrainie, organizowała transport rannych z Majdanu, a w czasie pandemii COVID-19 szkoliła odpowiednie służby cywilne – w sumie około 2000 osób. Od pierwszego dnia wojny przeszkolone struktury oraz dostarczony sprzęt medyczny służą Ukraińcom, jednocześnie MSM dzięki tym kontaktom może realizować pomoc w sposób najbardziej precyzyjny i skuteczny.


Foto: Maltijska Służba Dopomogi

Jerzy Baehr, Prezydent Związku Polskich Kawalerów Maltańskich dodał:

Spontaniczna pomoc jest pierwszą falą, kolejny problem zacznie się, kiedy ona opadnie. Już dzisiaj prowadzę rozmowy z zagranicznymi związkami maltańskimi nt. pomocy dla ukraińskich matek z dziećmi, którym nie wiadomo jak długo przyjdzie mieszkać w Polsce. Wyobrażam sobie, że dzienne świetlice dla dzieci prowadzone przez same Ukrainki, przy pomocy naszych wolontariuszy, pozwolą innym kobietom włączyć się w pomoc, albo pójść do pracy. Jeśli wojna zostanie zatrzymana, o co się modlimy, to skala zniszczeń jest już tak duża, że wiele tych niepełnych rodzin nie będzie miało do czego wrócić.

Apeluję do wszystkich o wsparcie, gwarantuję, że pomoc realizowana przez struktury maltańskie dotrze w miejsce największych potrzeb. To będzie dramatyczny, długi proces pomagania, który zweryfikuje każdego z nas.


Foto: Maltijska Służba Dopomogi

Przeczytaj też:

Putin wygrywa wojnę lodówki z telewizorem

Wprowadzając sankcje, cywilizowany świat chce zmusić Kreml do zakończenia agresji. Niestety wiele wskazuje, że przynajmniej szybko tak się nie stanie. Restrykcje to za mało. Zachód potrzebuje strategii dotarcia do Rosjan z prawdziwym przekazem wydarzeń. Tylko wówczas, gdy świat wyjaśni, kto jest ...

Jak długo będziemy nieść pomoc

Skala pomocy, której udzielamy naszym ukraińskim sąsiadom nie ma precedensu ani w historii Polski, ani w historii świata. Miliony Polaków otwierają drzwi swoich własnych mieszkań i zapraszają obce osoby, aby udzielić im schronienia. Kolejne miliony zajmują się dostarczaniem żywności, odzieży, spr...

Pod jednym dachem... ale jak?

Odruch serca nakazuje nam nieść pomoc ukraińskim bliźnim uciekającym do naszego kraju przed piekłem wojny. I chociaż każdy, nawet najdrobniejszy gest nie pozostaje bez znaczenia, to osoby uprzywilejowane majątkowo dysponują niepowtarzalną szansą podzielenia się z uchodźcami tym, czego ci najbardz...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę