27 czerwca 2023 Wojewódzki Komendant Policji w Bydgoszczy inspektor Marcin Woźniak wydał rozkaz: „polecam Państwu od dnia 12.07.2023 zdać do Wydziału Administracyjno-Gospodarczego czajniki elektryczne”. Liczba ich nie jest bagatelna, ponieważ w różnych wydziałach bydgoskiej policji używanych jest 46 dzbanków elektrycznych. Komendant zakazał też używania czajników prywatnych do celów służbowych.
Na policjantów padł strach. „No, jak to, tak bez kawy?” – pytają. A inspektor Woźniak na to: „za dużo prądu zużywacie”. Macie umiarkowanie chłodzić i dogrzewać pomieszczenia, wyłączać komputery, jak wstajecie od biurka, a kawy możecie napić się w domu. Jak informuje portal Fakt.pl: „Policjantom wytyczono też nowe trasy patrolowe. Mundurowi mają chodzić i sprawdzać, czy gdzieś w łazienkach albo szatniach komisariatów niepotrzebnie nie pali się światło. Zbędne oświetlenie mają wyłączać”.
Brawo inspektor Woźniak! W czasach katastrofy klimatycznej jego działania są jak najbardziej pożądane. Rygorystyczna decyzja nie oznacza, że zostawił podwładnych na lodzie. „Wprowadzamy ograniczenia przy jednoczesnym zapewnieniu policjantom i pracownikom cywilnym Policji dostępu do czajników w pomieszczeniach socjalnych lub innych ogólnodostępnych” – wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Pomorską” kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
Dzban to słowo, które w 2018 roku na stałe weszło do języka polskiego. Wówczas to wygrało plebiscyt na młodzieżowe słowo roku, organizowany przez PWN. Słowo dzban albo dzbanek oznacza naczynie, w którym możemy umieścić płyn, a według młodzieży kogoś, kto zrobił z siebie głupka. Tym razem wysoki funkcjonariusz policji zadbał o prestiż formacji, likwidując czajniki. To bezpieczniejsze działanie niż strzelanie z granatnika w pomieszczeniu, ale niezbyt dobrze świadczy o poziomie wysokiego kierownictwa policji. Choć w sumie czajnik to też rodzaj dzbana.