Lewym okiem

Aborcja: reaktywacja

Aborcja nie jest sprawą ideową. To rutynowa procedura medyczna, a nie "zabijanie dzieci". Pomysł referendum aborcyjnego to czysty paternalizm. Kobiety naprawdę potrafią same decydować o sobie.

Tomasz Nowak
Wyższe Szkoły Bankowe

„Temat aborcji jest tematem zastępczym dla wielu osób z opozycji, które chcą wywołać pewnego rodzaju spór ideowy, a nam sporów ideowych w tym momencie nie potrzeba” – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller zapytany o pomysł aborcyjnego referendum. Tak powiedział, ale to nie do końca prawda, bo to także jego koledzy się mobilizują.

Weźmy takiego dyrektora szpitala przy Siemiradzkiego w Krakowie, który postanowił nadać oddziałowi noworodków imię Wandy Półtawskiej. Uczestnicy protestu przed placówką twierdzą między innymi, że jest to: „działaczka antyaborcyjna”, „religijna radykałka”, „przeciwniczka legalizacji związków tej samej płci”, „zwolenniczka klauzuli sumienia”, „zwolenniczka pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim”, „członkini Zespołu Wspierania Rada Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu”. Oznacza to, że w pewnych kręgach jej poglądy są nieakceptowalne, ale legitymizują je minister zdrowia Adam Niedzielski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker, wojewoda małopolski Łukasz Kmita oraz wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka – wszyscy z PiS – którzy przyszli na imprezę związaną z nadaniem imienia. Do tego dochodzi CBA w gabinecie ginekolożki, kolejna próba skazania Justyny Wydrzyńskiej z Aborcyjnego Dream Teamu, której grożą trzy lata więzienia za pomocnictwo w aborcji. Pamiętać też trzeba o dopuszczeniu do głosowania nad projektem Kai Godek zakazującym nawet mówienia o przerywaniu ciąży, ma się podobno odbyć 8 marca, o dewastacji kompromisu aborcyjnego, wspominając tylko na marginesie, który choć kiepski, to był.

„Mieszanie w aborcji” przez prawą stronę sceny politycznej doprowadziło do tego, że nawet po stronie opozycji uruchomili się radykałowie. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili, że jednym z ich głównych postulatów wyborczych jest referendum aborcyjne, a po drodze kompromis aborcyjny, przez wiele osób zwany „zgniłym”. Znowu faceci rezerwują dla siebie prawo do decydowania o kobietach.
Rzecznik rządu myli się jeszcze w jednej kwestii. Aborcja nie jest sprawą ideową. Podobny błąd logiczny popełniają Hołownia i Kosiniak-Kamysz. Aborcja nie jest tematem, na który muszą się wypowiedzieć wszyscy, w tym starzy mężczyźni, kobiety "w wieku poprodukcyjnym” i kler. Tabletka „dzień po” czy aborcja do 12 tygodnia to sprawa życiowa, praktyczna i dotyczy każdej kobiety, która może zajść w ciążę. „Jedyne słuszne referendum aborcyjne odbywa się w łazience nad pozytywnym wynikiem testu ciążowego” – twierdzi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu, a nie przy urnie. Może ewentualnie być przy nim partner, choć nie jest to niezbędne.

Tymczasem dla 70 proc. Polek i Polaków aborcja jest oczywista – taki odsetek społeczeństwa jest za liberalizacją prawa, zaostrzonego po kuriozalnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Dla tego odsetka naszych współobywateli jest oczywiste, że gdyby aborcja była legalna, żyła by Izabela z Pszczyny, a także wiele innych kobiet, o których śmierci czy kalectwie nie wiemy. Lekarze grają na czas, zwlekają z podjęciem decyzji o aborcji, a w tym samym czasie życie i zdrowie kobiety jest zagrożone.

Z pomocą Polkom przychodzą kraje ościenne, gdzie aborcja jest dozwolona. Ostatnio na wezwanie o pomoc odpowiedziała Finlandia: „Jest porozumienie w zakresie darmowej aborcji dla Polek w Finlandii. Gabinet Sanny Marin chce pomóc Polkom w dostępie do ich podstawowych praw” – informuje Robert Biedroń. To okrutne, że ogranicza się prawa Polek w ich własnym kraju, a bezpiecznych usług medycznych muszą szukać za granicą. Teraz Kosiniak-Kamysz i Hołownia mówią: referendum, i jest to kolejna próba ograniczenia praw kobiet, czyli opowiedzenie się po stronie zamordystów. Po ujawnieniu tego pomysłu deklaracje Szymona Hołowni o rozdzieleniu państwa i kościoła są czystym populizmem.


Przeczytaj też:

W czerwieni jest Ci do twarzy

Kobieta w społeczeństwie jest nieprawdziwa i nie istnieje. Została skonstruowana według schematów ideologicznych, pozlepiana z założeń, paradygmatów, które kreują także przestrzeń, w której się porusza.

Ciało dziecka w płytkim grobie

Miała miejsce kolejna rodzinna tragedia. Matka i jej partner zamordowali dziecko, a ciało ukryli w płytkim grobie. Ale nie tylko oni są winni. Lista jest znacznie dłuższa.

Tomasz Nowak: uważam, że aborcja powinna być dozwolona

Chociaż przeciwnicy aborcji są w stanowczej mniejszości, znowu robią tumult i wytaczają działa. Tym razem chcą wprowadzić cenzurę. Mówmy i piszmy o aborcji, bo wkrótce mogą nam zakazać.


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę