Ukraina

Zełenskiemu nie wybaczy Bóg czy FSB?

Władze ukraińskie eksmitowały z Ławry Kijowsko-Peczerskiej mnichów podległych moskiewskiej cerkwi. Jak tłumaczą, byli zaangażowani w szpiegostwo i dywersję na rzecz agresora.

Robert Cheda
Foto: Nick Grapsy, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Metropolita Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego (UCP PM), a zarazem opat Ławry Paweł przeklął Wołodymyra Zełenskiego: – Panie prezydencie! Nasze łzy nie spadną na ziemię, a na twoją głowę. Bóg nie wybaczy ani tobie, ani twojej rodzinie! – ogłosił duchowny w YouTube.

Według metropolity prezydent Ukrainy jest winien temu, że: – 220 braci zostało wyrzuconych na ulicę. Biada tobie. Bój się – rzucał gromy.

Ławra Kijowsko-Peczerska jest jedną z głównych świątyń prawosławnych. Powstała w 1051 r. na terenie jaskiń kijowskiego brzegu Dniepru. Klasztor stał się jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych i kościelnych Rusi Kijowskiej. Do 29 marca 2023 r. na jego terenie znajdowała się rezydencja metropolity UCP PM. Na kompleks składa się 13 świątyń oraz klasztor z ponad 200 mnichami, a także seminarium duchowne i akademia teologiczna. Ławra słynie przede wszystkim z jaskiń, których długość wynosi około pół kilometra. Spoczywają w nich relikwie ponad 120 świętych, w tym prawdopodobnie autor „Opowieści minionych lat” mnich Nestor i legendarny bohater Ilja Muromiec. Łącznie chodzi o 144 pomniki historii, dlatego kompleks ma status światowego dziedzictwa UNESCO.

W 2022 r. UCP wygasła umowa dzierżawy, a ze względu na wrogość Patriarchatu Moskiewskiego wobec Ukrainy, władze nie przedłużyły prawa użytkowania. Prawo duchowej posługi przejęła Cerkiew Prawosławna Ukrainy (CPU), uważana przez kościół rosyjski za schizmatycką. Prorosyjscy duchowni oraz mnisi odmówili dobrowolnego opuszczenia obiektu. Według nich eksmisja ma charakter polityczny, a więc dyskryminacyjny, godząc w konstytucyjną wolność wyznania.

Jednak w wystąpieniu telewizyjnym Wołodymyr Zełenski powiedział, że wyprowadzenie UCP PM z Ławry to działanie wzmacniające duchową niezależność Ukrainy: – chroni społeczeństwo przed cyniczną moskiewską manipulacją religią.

Intencje prezydenta wyjaśnił dobitnie sekretarz Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksy Daniłow: – myśleliśmy, że mają związek z Bogiem, ale okazało się, że z Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Ostatecznie Daniłow potwierdził funkcję muzealną, ale również zagwarantował „odprawianie nabożeństw, jednak zgodnych z prawem naszego kraju”.

Przejęcie Ławry Kijowsko-Peczerskiej symbolicznie osądza ukraińską gałąź rosyjskiej cerkwi. Od początku wojny patriarcha Cyryl popiera Putina. Błogosławi żołnierzy, rakiety i czołgi. Wspiera kremlowskich bandytów i okupantów.

Eksmisja mnichów to także sygnał, że zdrajcy nie ukryją się za riasami. Decyzję o nieprzedłużaniu dzierżawy obiektu poprzedziły szerokie działania Służby Bezpieczeństwa Ukrainy wobec UCP PM. Przeszukania obiektów tego kościoła oraz zatrzymania dokonane na ich terenie udowodniły bez cienia wątpliwości, że chodzi o V Kolumnę Rosji.

Kreml od wielu lat przekazywał UCP ogromne kwoty pieniędzy. Nie służyły jednak szerzeniu miłości bliźniego ani krzewieniu chrześcijańskiego braterstwa, tylko sianiu nienawiści i dzieleniu społeczeństwa według kryteriów językowych, etnicznych, czyli tożsamościowych. Mówiąc prościej, kościół podporządkowany Moskwie wychowywał wiernych w nienawiści do państwa ukraińskiego, wzmacniając lojalność wobec Putina. Zapobiegał powstaniu nowoczesnego narodu europejskiego.

Gdy zaś wybuchła wojna, duchowni zajęli się prorosyjską propagandą. Udzielili schronienia agentom rosyjskich służb specjalnych oraz dywersantom. Taka postawa jest godna napiętnowania w przypadku każdego kościoła i związku wyznaniowego. Można powiedzieć, że władze ukraińskie, zapewniając bezpieczeństwo swoim obywatelom, wymierzają boską sprawiedliwość zabójcom i przestępcom wojennym. W tym zakresie moralna wina UCP PM nie ulega wątpliwości.


Przeczytaj też:

Patriarcha sodomsko-gomorski

Cyryl II, przywódca rosyjskiej cerkwii prawosławnej, jest znany z gorącego poparcia dla wojny na Ukrainie i dla reżimu putinowskiego. Jest on uwikłanym w liczne afery finansowe człowiekiem dawnego KGB. Prawicowe środowiska prawosławne nazywają go – ze względu na jego upodobania seksualne – „patri...

Putin to antychrześcijański sekciarz

Putin rządzi Rosją, a kto rządzi Putinem? Na pewno nie Alina Kabajewa. Odpowiedź kryje się w powiązaniach łączących kremlowskiego zbrodniarza z sektą Carobożników.

Zacięta bitwa na cerkiewnym froncie

Zażarta wojna z agresorem, to nie tylko bombardowania i krwawe szturmy ukraińskich miast. Równie ważna bitwa toczy się na cerkiewnym froncie. Jej stawką jest rząd dusz, a Moskiewski Patriarchat najwyraźniej ponosi klęskę. Jest dotkliwsza od tej, której doznał Putin i jego armia. Moskiewski patria...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę