USA

DeSantis – nowy przywódca republikanów

Ron DeSantis, republikański gubernator Florydy, łatwo wygrał kolejną kadencję, ale jego ambicje wykraczają daleko poza słoneczny stan. Po ogłoszeniu wyników wyborów na gubernatora przemawiał on jak przyszły prezydent USA. A tłum skandował: „Jeszcze dwa lata!”, sugerując, że po 24 miesiącach zasiądzie on w Białym Domu.

Hubert Kozieł
Foto: Gage Skidmore from Surprise, AZ, United States of America, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

DeSantis ma wiele atutów. Ma 44 lata, a to stosunkowo niski wiek jak na doświadczonego polityka. Ma charyzmę i dobrą prezencję. Ma wojskową przeszłość i dosyć ładną żonę. Jako gubernator Florydy zdołał pokazać się z bardzo dobrej strony. Nie wprowadzał drakońskich restrykcji pandemicznych, a wszelkie pozostałe ograniczenia covidowe zniósł bardzo szybko. Za jego rządów Floryda przyciąga firmy uciekające z Nowego Jorku, Kalifornii oraz innych stanów rządzonych przez demokratów. Stan pozytywnie wyróżnia się też jeśli chodzi o jakość systemu edukacji i bezpieczeństwo publiczne. Dla republikanów to wymarzony kandydat, który zdolny jest przyciągać zarówno latynoskich, jak i czarnoskórych wyborców. Co więc stoi na przeszkodzie do jego triumfalnego marszu ku nominacji republikańskiej? Przede wszystkim popularność byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Nie jest żadną tajemnicą, że Trump chce ponownie zostać prezydentem. W związku z tym zależy mu na tym, by DeSantis nie startował o ten urząd. Niedawno ostrzegał gubernatora Florydy, że jego kampania skończyłaby się kiepsko. Gwiazda wśród republikanów może być bowiem tylko jedna. Czy to jednak słuszne podejście?

Problem z Trumpem polega na tym, że jest on zbyt popularny wśród republikanów, by odesłać go na polityczną emeryturę. Ma ogromne szanse na zwycięstwo w prawyborach. Jest jednak na tyle niepopularny wśród niezależnych wyborców, demokratów i umiarkowanych republikanów, że jego reelekcja byłaby bardzo trudna. Wszak jego kandydaci w wyborach do Senatu w większości przegrali. Trump jest postrzegany jako człowiek, który rządził w sposób chaotyczny, przekładał PR nad realne działania i nie panował nad polityką kadrową. Nie zdołał w czasie swojej kadencji ani osuszyć „waszyngtońskiego bagna”, ani zbudować muru granicznego, ani zmusić Chin do cywilizowanych zachowań. Na niekorzyść Trumpa działa też wiek. W 2024 r. będzie miał 78 lat. Może on wówczas stanąć do pojedynku z 81-letnim Joe Bidenem. (A Biden wcześniej pewnie spotka się w prawyborach z 83-letnim Berniem Sandersem.) Co innego, gdyby ze „Sleepy Joe” Bidenem spotkał się stosunkowo młody i energiczny Ron DeSantis. A gdyby na wiceprezydenta kandydowała jeszcze 36-letnia kongreswoman Lauren Boebert lub choćby Kristi Noem, 50-letnia  gubernator Karoliny Południowej, to byłby to wymarzony scenariusz dla republikanów.


Przeczytaj też:

Nakaz szczepień pogłębia chaos w gospodarce

Ameryka żyje problemami linii lotniczych Southwest Airlines. Odwołały one ponad 1000 lotów, gdyż załogi jej maszyn zostały przetrzebione falą „zwolnień lekarskich”. Piloci zbuntowali się w ten sposób przeciwko wprowadzonemu przez ich firmę nakazowi zaszczepienia się przeciwko Covid-19. Tego typu ...

Demokraci przestali kochać imigrantów

W ostatnich dniach politycy i aktywiści związani z amerykańską Partią Demokratyczną stosowali antyimigrancką retorykę, której nie powstydziliby się europejscy alt-rightowcy. Powodem tego nagłego zwrotu w narracji jest decyzja Rona DeSantisa, republikańskiego gubernatora Florydy, by wysłać dwa sam...

Newsom vs DeSantis – pojedynek w 2024 roku?

Przed nadejściem huraganu Ian niektórzy żartowali, że po jego przejściu Floryda doświadczy tylu przerw w dostawach prądu i wody, co Kalifornia w normalnych okolicznościach. Oba stany są często sobie przeciwstawiane. Pierwszy jest dla republikanów symbolem porządku, dobrobytu i rozsądnej, konserwa...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę