Jan Matejko, urodzony 24 czerwca 1838 r. w Krakowie, a zatem pod zaborem austriackim, w niegdyś potężnej Polsce, pierwsze sukcesy zaczął odnosić już w latach 60. XIX w. – wtedy powstały jego wybitne obrazy: „Stańczyk” oraz „Kazanie Piotra Skargi”. Spośród ponad 300 swych prac kilka wielkoformatowych płócien malarz podarował narodowi polskiemu, a ponadto ówczesnemu papieżowi przekazał „Sobieskiego pod Wiedniem”, a Francja otrzymała od niego „Joannę d"Arc”.
Matejko cieszył się uznaniem zarówno wśród arystokracji i mieszczan, jak i światowego środowiska artystycznego. W 1870 r. po namalowaniu „Unii lubelskiej” w Paryżu odznaczono go Legią Honorową. Wkrótce został dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie, a także honorowym członkiem akademii: paryskiej, berlińskiej, praskiej i wiedeńskiej. Wykształcił wielu malarzy, a jego najważniejszymi uczniami byli m.in. Mehoffer, Wyspiański, Tetmajer i Malczewski – wybitni przedstawiciele polskiego modernizmu. Zmarł po pęknięciu wrzodu żołądka 1 listopada 1893 r., mając zaledwie 55 lat. Spoczął w grobowcu rodzinnym w głównej alei na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W czasie jego pogrzebu bił dzwon Zygmunt, a w ostatniej drodze mistrzowi pędzla towarzyszyły tysiące krakowian chcących oddać hołd artyście, który swoimi obrazami przywracał pamięć o niegdysiejszej potędze Rzeczypospolitej.
Geniusz artysty przejawiał się nie tylko w kunsztownym wykonaniu dzieł, ale przede wszystkim w „filmowym” ujęciu historii. Jego obrazy są kadrowane, spiętrzone i przepełnione emocjami. Precyzję konturu, drobiazgowe opracowanie szczegółów oraz starannie wygładzoną powierzchnię uzyskiwał dzięki oszczędnemu nakładaniu farb. Matejkę wyróżniała skłonność do komponowania tłumnych, wielopostaciowych scen, często rozwiniętych panoramicznie, rozgrywających się głównie na pierwszym planie, a także potężna skala ekspresji, doskonała dramaturgia zarówno w aranżacji całych scen, jak i w oddaniu póz oraz gestów poszczególnych postaci, dynamika linii konturu, efektowna, intensywna kolorystyka, często oparta na dysonansach barw, przede wszystkim zaś zdolność kreowania postaci o niezwykle wyrazistych, pełnych emocji i wiele mówiących rysach.
Jan Matejko, chcąc stworzyć historyczną syntezę przełomowych dla dziejów naszej ojczyzny zdarzeń, często umieszczał na swych obrazach osoby, których w danym miejscu nie było, ale stanowiły pewien symbol. Nie inaczej rzecz się miała z jednym z najsłynniejszych dzieł artysty, czyli „Bitwą pod Grunwaldem” (powstało w 1878 r.), o którym więcej napiszę już za 3 tygodnie, przy okazji obchodów zwycięstwa wojsk polsko-litewskich nad siłami dowodzonymi przez Krzyżaków 15 lipca 1410 r.