Przyjęło się uważać, że uchwalona17 września 1787 r. amerykańska ustawa zasadnicza była pierwszą w dziejach konstytucją państwową – spisanym w jednolity sposób zbiorem podstawowych praw ustrojowych całego kraju. Czy rzeczywiście ten dokument jest pierwszym takim aktem prawnym w historii?
Sprawa jest dyskusyjna, ponieważ już pierwsze wspólnoty rolnicze powstałe na żyznych rozlewiskach Tygrysu i Eufratu tworzyły podstawowe zbiory zasad regulujących prawa i obowiązki poszczególnych grup. 31 wieków przed Chrystusem poszczególne klany wchodzące w skład federacji sumeryjskich miast miały wyraźnie opracowany podział ról społecznych i przejrzystą strukturę władzy.
Bez wątpienia największy wpływ na przeobrażanie państwa z organizacji wspólnotowej w monarchię teokratyczną miała religia. Wraz z zakończeniem okresu starosumeryjskiego, około 2700 lat przed Chrystusem, do władzy zaczęli dochodzić najwyżsi kapłani. Spisana pod koniec III tysiąclecia p.n.e. „Sumeryjska lista królów” jako pierwsza opisuje monarchę jako osobę wyznaczoną przez siły nadprzyrodzone.
Tabliczki z Nippur przedstawiają króla jako pomazańca. Władza królewska nie jest już wyborem poddanych, ale wolą niebios. Ona w dosłownym opisie „zstępuje z niebios”. Król jest zatem nie tylko wyznaczony do władania wszystkimi, ale choć ma ludzki wygląd, nie jest kimś z tego świata. Istnieje wiele dokumentów sumeryjskich, które możemy zakwalifikować jako prawa konstytucyjne. W 1877 r. archeolog Ernest de Sarzec odnalazł w północnym Iraku najwcześniejszy znany nam kodeks sprawiedliwości, wydany przez sumeryjskiego króla Urukaginę z Lagasz (panował w latach 2378–2371 p.n.e.). Uważa się, że zachowany artefakt jest jedynie fragmentem wielkiej sumeryjskiej ustawy zasadniczej. Zdumiewa szczegółowość tego aktu prawnego. Zawiera on np. zwolnienie z płacenia jakichkolwiek podatków przez wdowy i sieroty. Chroni także ludzi biednych przed lichwą pożyczkodawców. Do naszych czasów zachowały się też trzy najsłynniejsze kodeksy praw sumeryjskich: kodeks króla Ur-Nammu, spisany ok. 2050 r. p.n.e. w Nippur, kodeks króla Lipit-Isztar z dynastii Isin i najbardziej znany Kodeks praw króla Hammurabiego z pierwszej dynastii z Babilonu. Niezależnie od tego, czy były to kodeksy sumeryjskie, czy już babilońskie, na ich wzór powstawały kolejne akty prawne, takie jak kodeks praw hetyckich (kodeks z Nesilim), kodeks asyryjski (kodeks Aszszura) czy nawet prawo Mojżeszowe.
Wszystkie późniejsze próby uporządkowania praw ustrojowych państwa były wzorowane na kodyfikacjach mezopotamskich. Jednak pojęcie ustawy zasadniczej w jej współczesnym rozumieniu wprowadzili dopiero obywatele greckich państw-miast. Pierwszym filozofem, który dokonał formalnego rozróżnienia prawa zwykłego i prawa konstytucyjnego, był Arystoteles. To on jako pierwszy zdefiniował idee konstytucji i konstytucjonalizmu. Porównując prawa poszczególnych greckich polis, próbował sklasyfikować różne formy rządów konstytucyjnych. Najbardziej podstawową definicją, jakiej użył do ogólnego określenia konstytucji, było „rozmieszczenie urzędów w państwie”. W swoim cyklu monografii zatytułowanym „Politeje”, z którego do naszych czasów zachował się tom „Ustrój polityczny Aten”, jako pierwszy w historii politolog porównał wady i zalety ustaw zasadniczych Aten, Sparty i Kartaginy. Sklasyfikował zarówno to, co uważał za dobre, jak i to, co uważał za złe dla ładu społecznego. I doszedł do wniosku, że najlepsza konstytucja to system mieszany, obejmujący elementy monarchiczne, arystokratyczne i demokratyczne. Dzielił także obywateli na tych, którzy mieli prawo do partycypacji w państwie, oraz cudzoziemców i niewolników, którzy tego prawa powinni być pozbawieni.
Stosowany przez nas współcześnie termin „konstytucja” wywodzi się od łacińskiego bezokolicznika „constituto” – urządzać, ustanawiać. W starożytnym Rzymie używano tego słowa w odniesieniu do zarządzeń cesarskich nazywanych constitutiones principis. Inne akty prawne nosiły nazwy: edicta, mandata, decta lub rescripta. Łaciński termin „constituto” został włączony do nomenklatury stosowanej w prawie kanonicznym Kościoła rzymskiego. Od III wieku każdy ważny akt prawa kanonicznego, w tym przede wszystkim dekret papieski, miał rangę konstytucji apostolskiej. Stąd słowo to podkreślało nadrzędność opisanego prawa wobec wszystkich innych przepisów. Choć termin był używany głównie w kręgu kultury zachodniej, nie jest on obcy cywilizacjom Wschodu i Ameryki prekolumbijskiej. Przykładem wydany w III wieku zbiór indyjskich praw nazwanych edyktami Ashoki czy wielka konstytucja konfederacji irokeskiej z ok. XII w.
Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz
Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.