COVID-19

Kto zarobił na pandemii?

Wszyscy płacimy koszty społeczne za pandemię COVID-19. Ale tylko nieliczni mają z tego naprawdę pokaźne zyski. 10 najbogatszych ludzi świata zarobiło na pandemii niewyobrażalne pieniądze.

Paweł Łepkowski
Foto: Tayeb Mezahdia | Pixabay

Według raportu organizacji charytatywnej Oxfam, 10 najbogatszych ludzi na świecie podwoiło swoją fortunę podczas pandemii, podczas gdy dochody 99% ludzkości spadły.

Pod koniec stycznia br. Fundacja Oxfam opublikowała swój raport na temat nierówności dochodowych przed Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.

Raport wskazuje, że od wybuchu pandemii w marcu 2020 r. niemal codziennie przybywa na świecie nowy miliarder, którego dochody są powiązane bezpośrednio lub pośrednio z sytuacją społeczno-ekonomiczną związaną z pandemią COVID-19.

Fortuny 10 najbogatszych ludzi na świecie - w tym Elona Muska (340 mld dolarów), Jeffa Bezosa (211 mld dolarów) i Billa Gatesa (ok. 146 mld dolarów) – zwiększyły się w okresie pandemii średnio o ok. 10 %. Według autorów raportu Oxfam, ich rzeczywisty majątek może być większy od 3,1 miliarda ludzi na świecie. Ci trzej panowie są zatem bogatsi od blisko połowy ludzkości.

„Pandemia jest bonanzą miliarderów” – powiedziała dyrektor wykonawcza Oxfam International, Gabriela Bucher. „Kiedy rządy wykonały pakiety ratunkowe i wpompowały biliony dolarów w gospodarkę i rynki finansowe, aby wesprzeć gospodarkę dla wszystkich, w rzeczywistości wiele z nich trafiło do kieszeni miliarderów”.

Chciałbym od razu podkreślić, że nie widzę nic złego w tym, że ludzie zarabiają pieniądze i stają się coraz bogatsi. Zdumiewa natomiast, że niewyobrażalne fortuny podwoiły się w sytuacji, kiedy większość przedsiębiorców na świecie odczuwała dotkliwe restrykcje związane z lockdownami i ograniczeniami podróży.

Jak szacuje Oxfam, w czasie trwania pandemii 160 milionów zostało zepchniętych do ubóstwa. Organizacja charytatywna podkreśla, że każdego dnia na świecie ginie co najmniej 21 300 osób z powodu skrajnego ubóstwa, co odpowiada jednej śmierci z biedy co cztery sekundy. 5,6 miliona ludzi umiera co roku z powodu braku dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, a 2,1 miliona ludzi z głodu.

Nie oznacza to wcale, że winę za to ponoszą najbogatsi ludzie na świecie. Niepokoi jednak, że w wyniku nadzwyczajnych ograniczeń pandemicznych ta grupa najbardziej zyskała „na pandemii”. Dość powiedzieć, że pandemia przyniosła 10 osobom wzrost osobistego majątku o 800 miliardów dolarów.

Ale to zaledwie początek znacznie dłuższej liczby beneficjentów COVID-19 i restrykcyjnej polityki pandemicznej większości państw świata. Wszyscy na świecie wskazują na tych 10 najbogatszych multimiliarderów, ale lista ma tak naprawdę ponad 400 pozycji.

Krótko po tym, jak Światowa Organizacja Zdrowia 11 marca 2020 r. ogłosiła Covid-19 globalną pandemią, rynki załamały się, a gospodarki na całym świecie pogrążyły się w recesji. W tym samym czasie setki dawnych miliarderów spadły z listy najbogatszych ludzi świata miesięcznika Forbes.

Wydawało się, że pandemia tworzy jedynie mechanizm recesyjny, niszczy majątki, zamyka pracowników w domach, obniża sprzedaż stacjonarną i ogranicza konsumpcję.

Jak się okazało, niektórzy byli dziwnie przygotowani na taka ewentualność. Od razu studzę zapędy tych rozgorączkowanych strażników poprawności politycznej, którzy dostrzegą w tej opinii jakiś element modnych teorii spiskowych. Nic z tych rzeczy. Można jedynie podziwiać, że na całym świecie znaleźli się przedsiębiorczy, wręcz genialni biznesmeni, którzy świetnie wykorzystali nienormalne okoliczności do normalnego zarabiania pieniędzy.

Dzięki temu rok później sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Do listy Forbesa dołączyło rekordowa liczba 493 nowych miliarderów, którzy zarobili grając na rozgrzanej do czerwoności giełdzie. Pandemia i związane z nią ograniczenia okazały się bezprecedensowym bodźcem gospodarczym. Wśród tych nowych krezusów jest co najmniej 40, których  firmy zaangażowane były w walkę z COVID-19. Dość wspomnieć bez jakiegokolwiek komentarza dodatkowego, że w tej grupie jest dyrektor generalny Moderny Stéphane Bancel (4,3 mld dolarów) i współzałożyciel BioNTech Uğur Şahin (4 mld dolarów). Inni wzbogacili się na produkcji sprzętu medycznego związanego z leczeniem chorych na COVID-19, od sprzętu ochrony osobistej i testów diagnostycznych po oprogramowanie wspierające kampanię szczepionkową.

Najwięcej z tej grupy zarobił Li Jianquan, prezes chińskiego producenta wyrobów medycznych Winner Medical, który zwiększył produkcję masek i kombinezonów medycznych, aby zaopatrywać pracowników z pierwszej linii walki z COVID-19 na całym świecie. Majątek tego 64-letniego miliardera (6,4 mld dolarów) wzrósł kilkukrotnie dzięki 68% udziałom w firmie, której wartość jest szacowana na 6,8 miliarda dolarów.

Majątek Liu Fangyi, założyciela i prezesa firmy Intco Medical, producenta środków ochrony osobistej, w tym rękawiczek, masek na twarz, fartuchów izolacyjnych i środków do dezynfekcji rąk – wzrósł do 4,2 miliarda dolarów.

Ale to dopiero początek listy ludzi, którzy zarobili fortuny na COVID-19. Będziemy do tego tematu wracać na Liberfor.com


Przeczytaj też:

Czy Chińczycy przyszykowali się na epidemię COVID-19?

Rząd ChRL szykował się do walki z epidemią lokalną covid-19 już w maju 2019 roku. Takie wnioski nasuwają się po  przeczytaniu raportu międzynarodowej grupy analizującej zamówienia publiczne w Wuhan, gdzie w grudniu 2019 roku oficjalnie zaczęła się pandemia, która pochłonęła życie milionów ludzi n...


Redaktor naczelny: Paweł Łepkowski | Edytor: Marta Narocka-Harasz  

Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Stale współpracują: Zofia Brzezińska, Robert Cheda, Jacek Cieślak, Zuzanna Dąbrowska, Gaja Hajdarowicz, Grzegorz Hajdarowicz, Mariusz Janik, Krzysztof Kowalski, Hubert Kozieł, Marek Kutarba, Jakub „Gessler” Nowak, Tomasz Nowak, Joanna Matusik, Justyna Olszewska, Marcin Piasecki, Paweł Rochowicz.

©
Wróć na górę